Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O 7 rano
Nie interesujesz mnie,
Jeśli nie jesteś
Kubkiem kawy,
Wiesz, że nienawidzę pić zimnej!

Ale ty nie potrafisz wyjść
Poza swoją zewnętrzność,
Tylko spoglądasz słodko oczkami,
W których dostrzegam jedynie
Wydeptaną ścieżkę do lustra…
Tusz, fluid i jakieś inne
Gówno.

I tylko ja ‘wychodzę z siebie’,
Bo jesteś jak melodia
Z radia
Im głupsza tym bardziej nie mogę się od niej
Uwolnić.
Tak gorąca, że wypala mi w mózgu dziurę

Po wszystkim znów piję zimną kawę…

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mocno wszedłeś na forum, spodobało mi się męskie spojrzenie na wydeptaną ścieżkę do lustra. Ta zewnętrznosć kryje wnętrze, które trzeba Ci odkryć... Pozdrawiam.
Opublikowano

Coś jest ciekawego w tym wierszu, choć taki pogardliwy w stosunku do kobiety. Z drugiej strony nie świadczy też za dobrze o mężczyźnie, skoro na tę piękną pustą skorupę, mówiąc kolokwialnie "leci". No więc, ta autoironiczna szczerość mi się podoba. Nie rozumiem tylko po co ta 1sza część o kawie - dlaczego cała 2ga część zaczyna się od "Ale..." i jest w opozycji do 1szej To jest dla mnie niespójne. A jeśli jesteś kubkiem kawy, to mnie interesujesz i potrafisz wyjść poza swoją zewnętrzność?...
Pozdrawiam
Mika

Opublikowano

Kiedy piszę to raczej rzadko zwracam uwagę na formę, utworów nie poprawiam, nie zmieniam. Liczy się emocja w danej chwili. Pogardliwy w stosunku do kobiet? Oczywiście, ale tylko tych, które nie są w stanie zaoferować niczego innego oprócz seksu ( z którego skwapliwie korzystam jak przystało na samca). Jeśli coś pokręciłem- wybaczcie- alkohol nie pomaga.

Opublikowano

Jeden z nielicznych wierszów białych który mogłabym czytać i czytać. Coś w tym jest, prosty szczery przekaz zamknięty w fajnej formie. Lekko się to czyta a nie jest banalne. Kobieta nie jest tu idealna i meżczyzna też bo ulega jej fizyczności mimo że nic innego nie może mu dać. Niby nie powinno mi się podobać a jednak podoba. Wiersz o wiele lepszy od tych które wcześniej zamieściłeś.
Pozdrawiam, Magda.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @A.Between Chyba pomogą bezpieczne "ujścia" - pisanie np. wierszy i wyrzucanie na papier potoku myśli i właśnie płacz, nawet wówczas, gdy nie wiesz dokładnie dlaczego. A może jeszcze coś innego.  
    • @Rafael Marius byłam na jarmarku, sami Ukraińcy na kiełbaskach. Wypiłam barszczyki z dwóch miejsc, ale najlepszy jest swój, także sobie zrobiłam na dwa, trzy dni. Jutro będzie lepszy, bo się przegryzie. Wyszedł znakomity, postny, bez żadnego tłuszczu, ja daję też jabłuszko do niego.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1 W czasach Nelsona nie używano już fluit i geleonów. Zastąpiły je brygantyny i okręty liniowe. W wierszu moglibyśmy przyjąć połowę XVII wieku bo w treści pojawiają się fregaty które zaczęto wprowadzać wtedy do służby.  @Berenika97 Całkowicie zapomniałem że w ogóle napisałem ten wiersz. Musiałem go odkopać z niebytu.  
    • @Migrena Zapraszam Cię do -   Teatrzyka aberracji denerwowania Nika: Jacku, denerwuję się? Ja?!   Jacek: No właśnie... przepraszam, jeśli coś...   Nika: Ale kochany, ja się w ogóle nie denerwowałam! Ja po prostu pisałam wiadomości!   Jacek: Ale napisałem "nie denerwuj się", bo myślałem...   Nika: Widzisz? I teraz przez ciebie muszę się denerwować, bo jak się nie denerwowałam, to wyszło, że się denerwowałam, a jak się nie denerwowałam, to znaczy, że się denerwuję, że myślałeś, że się denerwowałam!   Jacek: ...co?   Nika: No! Ty napisałeś "nie denerwuj się", więc zakładasz, że się denerwuję. A ja się nie denerwowałam! Ale teraz już tak, bo sugerujesz, że się denerwuję!   Jacek: Zaraz, zaraz... czyli denerwujesz się, bo pomyślałem, że się denerwujesz, kiedy się nie denerwowałaś?   Nika: Dokładnie! No widzisz, jak szybko łapiesz!   Jacek: Ale teraz to już naprawdę się denerwujesz czy dalej się nie denerwujesz?   Nika: Jacku zloty... ja się śmieję! Cały czas się śmiałam! To ty wymyśliłeś to denerwowanie!   Jacek: Aaaa... czyli żartujesz?   Nika: Od samego początku! Ale teraz faktycznie zaczynam się lekko denerwować tym całym wyjaśnianiem, że się nie denerwuję!   Jacek: ...to przepraszam!   Nika: Za co?! Za to, że mnie rozśmieszasz? Przyjęte! Ciekawa jestem tego tekstu! :)))  
    • @MIROSŁAW C. Przejmujący, chłodny w odbiorze obraz miejskiej bezdomności. Obrazy są skondensowane, surowe i przez to bardzo prawdziwe — od wilgotnych kartonów po symboliczne ‘wyroki’ szczurów. To poezja, która nie upiększa i nie moralizuje, tylko pozwala zobaczyć tę rzeczywistość taką, jaką jest. Bardzo dobry, sugestywny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...