Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kawka i zmysły


Rekomendowane odpowiedzi

Dyziek ka napisał:

Przed nosem mego psa,wiekowy raczej Husky
W słońcu, szeregiem przedefilowały Kawki
Nawet nie mrugnął ,nie warknął ten znudzony leń
Podzióbały trawkę, kręcąc się odeszły w cień

Ale jedna, to widać było z jej zachowania
Zaskoczona brakiem zainteresowania
Ponownie drażnić psa postanowiła była
Podfrunęła pod nos piruet wykręciła

Jeszcze kilka ukłonów baletowym krokiem
I staruch za nią bystrym zaczął wodzić wzrokiem
Po takich uwodzicielskich, szykownych pląsach
Podrapałem się w glacę, podkręciłem wąsa

Jakby w mym całym ciele, ogień się rozhulał
Ona tańczy dalej, ciałem zmysły rozczula
Szelma dobrze wiedziała, że ślepy i głupi
Skok i odleciała, bo łańcuch był za krótki

Ogień płonął krótko, pląsy miary przebrały
Bo widzisz stary, nie mierz siły na zamiary
To powiedziawszy do mego starego psa
Oczy nam zabłysły. Czy to zmysły? Czy to łza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...