Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niewolnik


Rekomendowane odpowiedzi

Stoję na krawędzi dachu,
Nad głową niebo błękitem wiruje,
Wyspa przede mną oddala się,
Odpływa w mętnych kłębach dymu,
Powieki bezwładnie oczy zasłaniają,
Krople potu zbiegają po twarzy,
Przenikliwym dreszczem popędzane,
Wdech i wydech, wdech i wydech...
Sekunda to za mało, by odmierzyć ich żywot,
Jestem jak kukła,
Którą lalkarz zza parawanu porusza,
Zgodnie z treścią scenariusza,
Do rąk i nóg sznurki przywiązane,
Ciągnięty jestem nimi do zdradliwej ściany bieli
Spadam.......
Krzyczę........
Otwieram oczy.....
I znów budzę się.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...