Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jest taki stan
zatwierdzony na papierze
pustostan

ściany nabrzmiałe zmęczeniem
zwichnąłeś czułość na płocie

a nie mówiłam

nie ma nocy jest rdza
sprężynę serca
wypadałoby mocniej nakręcać

teraz śpij
pozabijany deskami

tego chciałeś

Opublikowano

Nie chciałbym się odnosić częściej (niż przeciętnie do wszystkich) do jednej osoby, ale jak tu nie powiedzieć, chociaż kilka zdań o tym wierszu. Oczywiście, że wiersz może się podobać, jednym bardziej, a drugim mniej. Mnie się akurat podoba bardziej. Ale dlaczego? No, właśnie! Bo taki wiersz, to mówi więcej niż nawet koleżanka mówi koleżance; i więcej niż może powiedzieć najbardziej osobisty pamiętnik, któremu to powierza się najskrytsze tajemnice. Inna rzecz, że ten wiersz zarazem mówi o tym, o czym w gruncie rzeczy wszyscy naokoło dobrze i bardzo dobrze wiedzą. Ale co innego podejrzewać, domyślać się, czy wiedzieć z drugiej reki, a co innego o tym dowiedzieć się bez mała bezpośrednio, czyli prosto z wiersza. Aż się boję, że autorka takim stawianiem kawy na ławę, robi sobie poniekąd krzywdę, ale z drugiej strony, cóż może bardziej oczyścić człowieka i atmosferę wokół tych spraw, jak nie powiedzenie sobie (całej) prawdy, choćby (a może przede wszystkim) do bólu, i to jak mniemam, nie tylko serca. A poza tym twórczość i to każda twórczość, w znacznym stopniu i obszarze, to mniej czy bardziej ubrany (zakamuflowany) nihilizm, czyli, jak ja to mówię, odsłonięcie się, tyle do goła, co nawet do szpiku kości. Oczywiście, że też (przy tym) bez talentu vel pewnych umiejętności literackich nie obejdzie się. Ale w tym wypadku o to nie ma się co martwić. I na tym więc (i dzięki temu) może tylko zyskać i zyskuje literatura piękna. No i na koniec muszę powiedzieć, że może pewne rzeczy w tym wierszu dlatego dotarły do mnie bardziej, bo czytam go znowu (z niewielkimi poprawkami), ale jak widać, ten wiersz wówczas przerósł mnie, i pewnie przerósł warsztat. Pozdrawiam

Opublikowano

Zapisałabym go tak

jest taki stan
zatwierdzony na papierze
pustostan

ściany nabrzmiałe zmęczeniem
a nie mówiłam

nie ma nocy jest rdza------- była w poprzednim wierszu
sprężynę serca
wypadałoby mocniej nakręcać

teraz śpij
pozabijany deskami

tego chciałeś


wyrzucając "czułość na płocie". Podoba mi się, zwłaszcza sprężyna serca. To jakiś inny obszar pisania. Spoglądasz wstecz, rozrachunki?
pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



aż nie wiem co napisać, bo zastanawiam się, czy rzeczywiście jestem taka rozebrana. może i tak. nie czuję wstydu w każdym razie. dzięki jak zwykle za przemyślenia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ta rdza mnie prześladuje, wiem, że była. porachunki, owszem, zamykanie rozdziału. dzięki franko.

Franka dobrze radzi.
te wiersze są coraz słabsze. tym razem gadanina papy muminka jakoś mnie obeszła, więc...

Pozdrawiam :)
/b
Opublikowano

dość przykre jest nastawienia peela w wierszu - jeśli dobrze rozumiem to ma tu miejsce coś w stylu "umarłeś i sam sobie jesteś winien"...
nie jestem pewna jak to odebrać...
wydaje mi się, że wyszłoby to super w bardziej dopracowanej formie, ta wydaje się być lekko warsztatową, więc na razie się wstrzymam i poczekam, aż autorka dopracuje utwór ;)
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ta rdza mnie prześladuje, wiem, że była. porachunki, owszem, zamykanie rozdziału. dzięki franko.

Franka dobrze radzi.
te wiersze są coraz słabsze. tym razem gadanina papy muminka jakoś mnie obeszła, więc...

Pozdrawiam :)
/b

ten wyciągnęłam z szuflady sprzed kilku miesięcy. uznałam, że mam już wystarczający dystans, ale to zawsze jest problem. już go widzę inaczej. dzięki za wizytę Bea :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie tyle umarłeś co odszedłeś, ale to bywa jedno i to samo. no i owszem, same podłe emocje, złość, żal, wszystkiego najgorszego, tak bywa. a w ogóle to myślałam, że toster jest facetem :) pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka historia będzie miała dalszy bieg, wojna wisi w powietrzu.
    • @Leszczym tam tylko kolej ma przesiadki, nigdy w życiu:)
    • Choć dziś całego świata narody, Szczycą się swych dziejów chlubnymi kartami, To właśnie my przeciętni, szarzy Polacy, Dumę z swej historii mamy we krwi,   To nam nasze ojczyste dzieje, W burzliwej młodości z kolejnych lat biegiem, Wniknęły głęboko w każdego z nas krwiobieg, Wpływając na każdego z nas życie…   Chlubne karty polskiej historii, Nikt nie odbierze nam ich wyjątkowości, Choćby nie wiem jak próbowali, Niezliczonymi kłamstwami i oszczerstwami podłymi,   Chlubne karty polskiej historii, Przez setki lat na wieków przestrzeni, Kolejne pokolenia patriotów kształtowały, W ciężkich dla narodu chwilach serca krzepiły…   U zarania Księstwa Gnieźnieńskiego piastowscy wojowie, Wielkim wsławili się męstwem, Z odwiecznym wrogiem krzyżując swój oręż, Odpierając skutecznie najazdy nieprzyjacielskie,   Jak wtedy na polach pod Cedynią, Gdy widząc wojsk swych pogrom, Margrabia Hodon okrył się hańbą, By zatriumfować mógł książę Mieszko…   I trafił na nie choć w legendę przyodziany, Mocarny król Krak przesławny, Gdy niezliczeni z południa najeźdźcy, Padli pod jego lśniącego miecza ciosami.   I legenda o księżniczce Wandzie, Znajdując w opowieściach ludu odbicie, Ku pokrzepieniu przyszłych pokoleń serc, Zapisaną została kronikarza piórem…   Niegdyś na naszych rozległych ziemiach, W spowitych mgłą niepamięci pradziejach, U samego Chrześcijaństwa zarania, Nawrócenia tysięcy pogan zarzewia,   Misja chrystianizacyjna świętego Wojciecha, Z nieśpiesznym biegiem kolejnych lat, Wyrywając naszych praprzodków z sideł pogaństwa, Otworzyła ich serca na duchowy świat…   I na tak wielu wieków przestrzeni, Liczni polscy święci i błogosławieni, Księża wiernie Bogu oddani, Pobożni, pracowici mnisi,   Swymi codziennymi uczynkami, Troszcząc się o biednych, ubogich, Głosząc wytrwale słowa Ewangelii, Próbowali świat cały uczynić lepszym…   I kiełkowała w sercach Polaków Wiara, Wraz z cnotami oddania, wierności, męstwa, W strasznych, niepewnych czasach, Czyniąc naszych przodków stróżami Chrześcijaństwa,   A nasze wspaniałe polskie rycerstwo, Wierne swym chrześcijańskim ideałom, Dało odpór tatarskim najazdom I wrogich pogańskich ludów zakusom…   I nasza wspaniała skrzydlata husaria, Rozwijając kolejne swe natarcia, Na polach Kircholmu, Kłuszyna, Na kartach historii trwale się zapisała,   By z biegiem kolejnych lat, Gdy pod zaborami znajdzie się Polska, Na polach bitew kolejnych powstań, Kolejne pokolenia patriotów inspirować…   O chlubnych kartach polskiej historii, Zaświadczają niezliczone ułanów mogiły, Niekiedy mchem porośnięte w całości, Niekiedy skryte w cmentarzy głębi,   Którzy ofiarnie życie poświęcili, Na polach bitew wielkiej z bolszewikami wojny, Nie szczędząc swych nadludzkich sił, By nie rozplenił się komunizm…   Chlubne karty polskiej historii, Zapisali swymi sukcesami słynni lotnicy, Bijąc na swych maszynach światowe rekordy, Nie schodząc niegdyś z pierwszych stron prasy,   Wtedy gdy cały świat, Zachwycała polska myśl techniczna, A ofiarnością społeczeństwa dozbrajana armia, Postrach ościennych totalitaryzmów budziła…   Pisali chlubną naszego kraju historię, Na polach bitew kampanii wrześniowej, Niepokonani polscy żołnierze, Odznaczając się nadludzkim wysiłkiem,   Ofiarnie powstrzymując wrogie natarcia, Skutecznie opóźniając niemieckich kolumn marsz, W kierunku swej ukochanej Ojczyzny serca, Warszawy skąpanej w szalejących pożarach…   Chlubne karty polskiej historii, Swą ofiarnością mężnie zapisali, Niezłomni polscy partyzanci, Niosąc śmierć znienawidzonemu wrogowi,   Gdy nasza wspaniała Armia Krajowa, W licznych bitwach, potyczkach i zasadzkach, Ogrom strat Niemcom zadała, Kąsając znienawidzonego okupanta…   I na wielu stuleci przestrzeni, Niejeden oddany swej pracy historyk, Pisząc ksiąg swych opasłe tomy, Dokładając po temu wysiłków skrupulatnych,   Marzył skrycie by jego dzieła, Pomimo upływu dziesiątek lat, Kształtowały kolejne patriotów pokolenia, A silną ich patriotyzmem była Polska…   Przeto mamy prawo do swych bohaterów, Niczym dzieci do barwnych swych snów, Do dumy z wielkich ich czynów, W wielowiekowej historii cieniu.   I nikt nam nie wyrwie patriotyzmu z serc, Umiłowania ukochanej Ojczyzny poranionej, Pielęgnować będziemy swą dumę, Przez każde kolejne stulecie!…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Arsis jak ja:) 
    • @Simon Tracy za rok nastąpi ewolucyjny skok:) narodzi się nowy gatunek rave, ja już jestem takim ravem:) co ty tam wiesz o życiu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...