Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

---




drugi rok
odkąd - dokąd
odszedł ojciec

został mi po nim
odkąt - dokąt
zegar

mała literka
w sierocym życiu
nie czyni różnicy
pięknej sąsiadce

wspaniały zegar zachwyca się
jaka szkoda że nie chodzi

mija wieczór
noc i rano
odpowiadam

ojciec nie pozwolił mi
oddawać go do zegarmistrza

przyjdzie kiedyś
do ciebie kobieta
założy mu becik
i nauczy chodzić
na nowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam hobbystę, serdecznie witam.:)))))

Bierzemy zwykły zegar ( może być np. popsuty budzik) i wyplatamy wokół niego: miłość ( nie jedną ), śmierć i życie ( nowe życie również ), a jak skończymy wyplatanie, to otrzymamy liryczny wiersz, ku naszemu zaskoczeniu. :))) Na forum są wiersze,w których autorzy do opisania emocji muszą użyć np. "Piety" M.A. Wybieram te o zegarach.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bez obrazy, ale w kontekscie kontekstu oraz generalnej poprawności językowej w wierszu w to dość oczywiste, że to neologizm :)

Właśnie te dwie pierwsze zwrotki są nalepsze. Uwielbiam takie słowne gierki.

Macham
Twój nick mnie urzekł aż... straciłem mowę. A chciałem Ci tyle powiedzieć:











































Pozdrawiam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cieszmy się, póki dusza należy do nas i nasłuchujmy co podszeptuje
pomiędzy uderzeniami serca. Oglądałaś film "21" gram?
Tyle według filmu waży dusza, ile na wadze traci człowiek po śmierci.

Nie wiem, na jakich badaniach opierał się reżyser filmu "21 gram",
bo kiedy umarł mistrz Zadupek Ościanek - jego ciało uniosło się do góry
i wniebowstąpiło choć był z niego za życia kawał chłopa - niemal dwa metry
wzrostu których nabawił się sięgając przez całe lata myślą nieba.
Mistrz Zadupek Ościanek umierał długo - najpierw jego nogi wisiały
przez dwa dni nad łóżkiem, w niedzielę już tylko głowa spoczywała
na poduszce - niechybny znak, że cała dwumetrowa dusza wypełniła
ją szykując się do skoku na druga stronę. Mistrz Ościanek poruszał
głową to w tę to we wte a mnisi modlili się i szeptali: Patrzcie no
braciszkowie, jak to dusza rozgrzewa swój mięsień przed skokiem
na kolana Pana Boga - zaiste, żadna inna tak daleko nie skoczy
bo całe życie do tego szykowana była...
W ostatniej chwili jeden z braci bosakiem złapał ciało, kiedy niesione
przeciągiem przez okno wylatywało. Zaważono je potem -
dwóch pokaźnych mnichów obłapiając je mocno stanęło na wadze
a ta pokazała coś niecałe 15 kilogramców, następnie przywiązano
je do pnia drzewa i zważono braciszków ponownie - pełne 193 kilogramce
dwóch ciał i dwóch dusz mieli.


Pozdrawiam ;)

(Tylko nie wydaj na spowiedzi, że znasz tą historię, bo to jedna z
najpilniej strzeżonych i najbardziej niebezpiecznych tajemnic Kościoła.
A ewentualne wątpliwości rozwieję osobiście, przy rzeczonym pifku)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ech, jak pomyślę, że choć sam nie jestem znudzony słońcem to muszę pracować przy księżycu...
Ale jeśli chodzi o dusze, to w dzień nie, ale za to nocą szczególnie mocno wierzę w reinkarnację ;)


To jest ten czas, pewności złej pora
kiedy już wiem, że cię nie ocalę:
przeminiesz ze mną jedynie moja,
jak pierwsza róża którą ci dałem
była tą Jedną. Gliniany wazon,
ten w którym stała stłuczony przepadł,
bo mijać jedno to czasu prawo,
aby to samo gdzieś indziej wzniecać.
W nowym pokoju, w innym wazonie,
tak jak przed laty dla ciebie moja
róża zerwana zmierzchem zapłonie,
uświęci więdnąc kochanków łoża.
Jak naszą różę w niej pamiętamy,
tak ona wspomni nas patrząc - na nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...