Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zły bo tak, nie inaczej, inne niebo, inne piekło
matka wieszała mu klucze na szyi
ojciec czasem bił kablem, czasem pasem, czasem nie bił
bywało różnie
klekot miasta nastrajał do zbiegania po schodach
parki namawiały do miłości, gdy ta pierwsza odeszła
napisał, że serce mu pękło, chociaż biło dalej
po drugiej jakoś szybciej to poszło
do czasu, aż został na stałe

czasem mam wrażenie, że modlitwy omijają niektórych
gdy błagał w urzędach, urzędnicy patrzyli w kartki
gdy coraz więcej pił, po czwartej setce mówiliśmy
- za dużo pijesz
gdy pytał czemu akurat jego, wiedzieliśmy tylko,
że dobrze, bo akurat nie w nas
ciężkie czasy, tak, ciężkie czasy
znam ludzi, których nie stać na cukier
ot bywa, i ludzkie takie, nieobce

wreszcie to serce naprawdę mu pękło
gdy czasem ją widuje, jest jakby jej połowa
gówniarskie czasy, pamiętasz, jak się o nie biło
zły był, bo chyba nie chodził do kościoła
mówili ludzie, że ukradł jakieś drobne
w pysk komuś dał, bo się zanadto patrzył
niech tam, daj wieczny odpoczynek wszystkim, Panie
gdy wszystko się wyrówna spojrzymy
jeszcze raz w swoje twarze

Opublikowano

Świetny tekst. Podoba mi się narracja per "my". Oparcie wśród innych posiada różne barwy i odcienie.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97  łatwo się wzruszamy- gdy widzimy w mediach, a ta domowa jest bezgłośna. Bo np, wypiszą ze szpitala, i każą nabierać sił w domu? Co wybrać- opłacić rachunki, wykupić leki, czy kupić dobre jedzenie? dziękuję     dopiszę jeszcze. albo np. ktoś zachoruje- nie może pracować, nie opłaci rachunków, spirala długów, kłopotów i kółko się zamyka
    • Mój świstak powiedział mi wczoraj Zginął Charlie Kirk. — Kim on był?   Rozmawiał z ludźmi na uniwersytetach, przejawiał katolickie poglądy, co nie miało aż tak w tym znaczenia, bo świat jest okrągły.   Że żywi są święci, po świecie chodzą. Głos mają łagodny. Nie gardzą rozmową. Łagodni pająkom, potrafią się bronić. Ćwiczą się w zapasach, pełni męskiej roli. Chcą ludzkiej rodziny przeciwni zabiegom, by życie uszczuplić. Zastrzelił ktoś jego.        
    • Mówisz, to tylko jesień i liście grają marsza. Cóż z tego, że złotawa, gdy znowu o rok starsza. *** Zdarza się dzień ponury, i łzawym okiem patrzy. Widocznie także jesień, ma swoje dno rozpaczy. *** Jesień już traci barwy i w mglistych tkwi welonach. A może się zasłania, gdy życiem niespełniona.
    • @Annna2 Pokazujesz jak system może zawieść najsłabszych. Szczególnie mocno wybrzmiewa kontrast między "spektakularną" śmiercią w mediach a cichą tragedią ludzi, którzy umierają nie z powodu braku wiedzy medycznej, ale z powodu ubóstwa. Ma w sobie zarówno ból, jak i głęboką empatię.  
    • @Toyer Napisałam ten felieton na inny portal, który został zamknięty. Nawet miałam zamiar wcześniej go tu wrzucić,ale okazało się, że czasami proza jest gorzej zrozumiana niż wiersze. Pod felietonem kilka osób powtarzało ciągle ten sam truizm w różnych przypadkach: "Człowiek inteligentny się nie nudzi". I na nic był tekst napisany na podstawie badań psychologicznych, że są różne rodzaje nudy. Część naukową wyrzuciłam, aby skrócić. No bo wyciągnęłam też wniosek o sobie. :)))) ps. pewnie i tak tu się znajdzie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...