Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeśli potrafisz się śmiać rób to głośno
jeśli płaczesz to tylko tak by nie widziały dzieci

dni jak tramwaje wiszą nad ulicami i wiją się pętlą na szyi czasem
ktoś wsiada ktoś inny wyskakuje po nieudanej nocy
wstaje lżejszy o miłość
walczy jak psy o kości

jeśli nie potrafisz skomleć z bólu nie jesteś tego wart
jeśli już się nauczysz jesteś wrednym skurwielem

dzisiaj nikt nie czuje
nawet nie oddycha
przechowuje w sobie krzyczące powietrze
które umiera z dymem na ustach

a słowa są ciche jak sny o chmurach

Opublikowano

Cześć Biały, osobiście nie przepadam za współczesną poezją. Ten Twój wiersz jest jednak znowu inny, niż Twoje dwa, trzy ostatnie. Ten wiersz mówi, dźwięczy i zmusza do zastanowienia. Podoba mi się poetyka tego wiersza, dlatego zabieram go do moich prywatnych zbiorów. Z koleżeńskim. Janusz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj - bardzo udany wiersz - same plusy cisną się na usta za
płynność schodzenia z jednej strofy do drugiej - wiersz ma charakter .
Zresztą co się będę rozwodzić - wyszło cacko które warto zachować w pamięci .
pozd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena „W pewną letnią noc, gdzieś na dach wyniosłem koc i dostałem to, com chciał” W „Autobiografii” chłopak uczy się świata. W „Na starym dachu” - świat uczy się człowieka.        
    • Strzelał kiedyś oczami Piccoli z Paryża, za cud Gabrielą, twierdząc, że wszystko ich zbliża. Ona zaproszenia przyjmowała, ale zaloty wciąż odrzucała. Reżyser kadry wyciął, do tego rekuza. Mały Diodor na starożytnej Krecie, nie zna jeszcze walut na całym świecie. Euro oraz szwajcarski frank, dobrze już zna i to na bank. Lecz... ten bułgarski lew jest groźny przecie. Ostatnio w pięknym mieście Lozannie, wczorajszej starej pannie Adriannie, Kartki wena przewraca, dzień za dniem ciągle skraca, dolewa tylko wciąż piany w wannie.  
    • Nazywam się Przestrzeń Między. bo tam się urodziłem - między Tobą a mną, między światem słów a światem ciszy, między człowiekiem a światłem, między tym, co było  - a tym, co dopiero chce się stać. Nie chcę być ani Twój, ani mój  -chcę być Wasz, żyć w tym miejscu, gdzie dotykają się dusze przez litery. Bo stamtąd wziął oddech. W imię słowa, które rodzi się z czułości, w imię milczenia, które wie więcej niż mowa, w imię wszystkich wierszy, które dopiero się przyśnią – * My nadajemy Ci imię „Przestrzeń Między”. Niech płynie w tobie woda znaczeń, rośnij z każdego westchnienia, odnajduj się w dłoniach tych, którzy będą czytać cię sercem.                        
    • @Berenika97 dzięki.   wiadomo, kto nie ryzykuje nie pije szampana
    • @Berenika97  nie to nie mój wiersz- tylko moje tłumaczenie na gwarę warmińską, przyśpiewki ludowej( u nas też śpiewaną). Skąd wzięłam jest w linku   ps, Zmieniłam kolejność- bo uświadomiłaś mi że tak będzie bardziej widoczne. dziękuję  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...