Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ulice, mordy, wystawy, park
auta, psy, kałuże, pleśń
kaloryfer, ściana, okno, samobójstwo
człowiek, plemię, rasa, modlitwa
tchórzostwo, prawda, bójka, wiatr
liść, ciepło, Gandhi, kroki
plaża, żółw, bomba, dzieci
nadzieja, deszcz, ptak, słowo
stół, embrion, kosmos, nic
dziś, my, miłość, wojna

zjadłem kanapkę
napełniłem płynem wnętrzności na jakiś czas
otworzę się niech patrzą, bądź prędzej ominą plamę z człowieka

idą do pracy, do sklepu, do kościoła
oni i ich bezcelowość w trwaniu na krze
teraz wyciągają rękę
teraz się otwierają, tyle że ja jestem
nieczynny

Opublikowano

Beznadzieja nie jest żywicielką głupich... Tak sobie pomyślałem czytajac. Trwać by przetrwać natłok bodźców różnego rodzaju...
Ciekawa lektura - Twój wiersz Panie Biały.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czasami trzeba zamknąć oczy i nie widzieć
a uszom nie pozwolić słyszeć
że skrzypią schody i że deszcz miażdży zieleń


dziękuję za dobry
pozdrawiam
r



czasami wystarczy poczuć
że nie trzeba otwierać oczu
żeby poczuć


:*

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...