Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorosłość


Rekomendowane odpowiedzi

z małych dzieci zmieniamy się w nie daj Boże
mamy swoje fobie i jeszcze gorsze histerie
warzymy piwo które trzeba wypić
a potem uchlewamy jak świnie

modlimy z rykiem by ktoś lał nas po mordzie
kopał w dupę i codziennie strofował
przypadkiem
nie zagłaskał na śmierć



Świnoujście 28 IV 2010

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakże prawdziwy wiersz, jakże prawdziwym językiem, no i do tego, wcale nie do przesady ta niby-spowiedź, niby-skarga, niby-pijaka, niby-świętoszka, niby-dziecka, niby-dorosłego, po prostu kogoś, kto wkracza w dorosłe życie i widzi co (to) jest naprawdę, co to wszystko znaczy, że takie sprzeczności człowiekiem targają. A to jest po prostu (co nie znaczy, że i nie pokręcone) normalne życie, normalnego człowieka. Z tym, że nie każdy się odważy napisać (w gruncie rzeczy) o sobie taki wiersz. Ale też nie ma co zaprzeczać czy udawać, że życie takie nie jest, jakie właśnie jest, tym bardziej (jeżeli się to /życie/ ma) na co dzień, i to dzień po dniu, dzień za dniem… Co się dopiero zaczyna doceniać, kiedy zaczyna tego brakować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...