Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Drożdżowe ciasto


Rekomendowane odpowiedzi

Dotykasz z namysłem klawiatury
nieobecny ucieczką w inne światy
bliskie dźwięki mącą powietrze
zbyt delikatne, aby budzić zmysły

obejrzyj się choć raz
zerknij na mnie

prośba upadła obok i znikła

Pachnie drożdżowym ciastem
wiosenne, ciepłe popołudnie
zmąciłam wonią mirabelek
daleką ciszę twych oddaleń

wracasz pod adres dobrze znany
smużką owoców i wanilii.
- spoglądasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie Eluś.

prośba upadła obok i znikła ... klasa.

Do tego miejsca. Świetnie. Później proponuję subtelną zmianę:

Pachnie drożdżowym ciastem
wiosenne, ciepłe popołudnie
zmącone wonią mirabelek
daleką ciszą twych oddaleń

(niepotrzebnie bowiem zaznaczasz obecność podm. lir. , to jakby sztuczna kumulacja zaimków)

-spoglądasz (może być po enterze)


Dobry liryk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zmąceniem zgadzam się, faktycznie - lepiej. Twoja, Michasiu, uwaga dobitnie świadczy o tym, jak uważnie i z namysłem czytasz wiersze i niewiersze(!) innych, za co Cię cenię i chętnie rozpatruję zawsze Twoje uwagi. Dzięki za miłe słowo o moim cieście, a gdybym mogła je tutaj rozdać, dopiero usłyszałabym szczery podziw. Piekę je lepsze niż piszę wiersze i jest to prawda obiektywna! Żarcik nieskromnej skromnisi. Całuski. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o qurcze... to koniecznie kiedyś musimy spróbować Twego ciasta!!! Ja jestem łakomczuchem, na szczęście z małym brzuchem ;-). Myślę, że kto wie, kto wie... Czy jakieś spotkania poetyckie są organizowane? Jedyne, co mogę upiec to jajecznicę... a fakt. Tego się nie piecze.

A wiersz... Mniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak od innej strony zanalizuję uczucia podmiotu. Elu, przykro mi że Twój mąż/partner siedzi wpatrzony w monitor i być może nawet zajada się Twoim ciastem ze śliwkami, ale nie potrafi zaistnieć z Tobą czy chociaż pochwalić - tylko rzuca przelotny uśmiech, tak nieobecny chociaż bliski.
Znam to z autopsji, oczywiście z roli męża... ale się staram.
Może pokaż mu komentarz Michała to się ocknie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...