Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szczelina


Rekomendowane odpowiedzi

gesty topniały w półusmiechu
żałosnym oczekiwaniu
tej pory roku nie da się odczarować
zawsze separujemy się wcześniej zawsze
zamarzam jak posąg z wyrazem wątpliwego triumfu

ulewam się już do połowy piersi
odkryta twarz zauważa słońce
jeszcze nie grożę palcem
pachnie popsutym mięsem

co zrobić z czasem, zegar tyka
tykaniem mnie nie zadowolisz
ja chciałbym wrzątku w sercu
płukania żołądka popłuczyny dotknięć
po których od końca marca mam wysypkę

tam gdzie nie dochodzi słońce
gdzie nie dochodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gesty topniały w żałosnym półuśmiechu - półuśmiechu
tej pory roku nie da się odczarować
zawsze separujemy się wcześniej przeważnie
zamarzam jak posąg
z wyrazem wątpliwego triumfu

ulewam się już do połowy piersi
odkryta twarz zauważa słońce
jeszcze nie grożę palcem
pachnie popsutym mięsem

zegar tyka
tykaniem mnie nie zadowolisz
pragnę wrzątku w sercu
płukania żołądka
popłuczyny dotknięć
po których od końca marca
mam wysypkę

tam gdzie nie dochodzi słońce
gdzie nie dochodzę
//


tak sobie czytam takie sobie sugestie kosmetyczne wysnułem /

wiersz gorzki i dobrze że autor się pojawił
ale proponuję pomyśleć przemyśleć niektóre ciecia /

t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję za uwagę i za te cięcia. uważam (po dłuższym zastanowieniu) iż to dobre spostrzeżenia. jeśli zabiorę te uwagi, to się pan obrazi? :) pozdrawiam.


nie obrażę się /wręcz przeciwnie bo jeśli pomagam warsztatowo to dobrze / korzystaj tyle na ile będziesz uważał/a za stosowne /

t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...