Tali Maciej Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 jak chleb z biedronki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olek bolo Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 no tak, twrdym trza być, nie "miętkim" ;) pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARIUSZ RAKOSKI Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Osobiście nigdy jeszcze nie dostałem "twardego" chleba/pieczywa w Biedronce... działa Pan na niekorzyść firmy, a to ścigane prawem :D Pozdro. Właściwie fajna odskocznia :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agata_Lebek Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Biedronki są gorzkie w smaku, wiem próbowałam z Cejrowskim ;) Plus twardy jak orzech ;P Maciek gdzie byłeś jak Cię nie było ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiaballou Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 e, tam czerstwe ;( pozdrówki :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 No co ty, Macieju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmy_Jordan Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Twartkim nie miętkim, Macieju, Macieju, gdzie Cię nie było, jak byłeś gdzie indziej? Ameryka? Czyżby Ameryka? Jeśli tak, to dzieło rozumiem ;P swoją drogą to dość fajna forma sztuki, klikasz, spodziewając się czegoś, a dostajesz żart. popatrz tu (to też fajna formy): www.mirandajuly.com/art zdrówko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
egzegeta Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Witaj Macieju, jeśli już, to ja w ten sposób:twardy bądź jak chleb z biedronki :) pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franka Zet Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 To może być chleb, po który wysyłamy biedronkę do nieba. Czyli zemsta w kropki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiaballou Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 o jesssu, Maciek; zmieniam zdanie - podoba się!!! - chociaż czerstwo wyszło:P sam wiesz, że proste jak proca - no ale popatrz działa - filozofię domontowują do prostego pierdnięcia; chyba potrafisz przyrżnąć ;) muszę spawdzić (na odległość) draską, bo się nie znam na takiej poesi :)) pozdr. kaśka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f.isia Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a niech Cię diabli... ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiJa Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Ten wiersz, który jest jednym (całością) z tytułem [jak mało jeszcze kiedy (a szkoda, że tak rzadko) bywa] i swego rodzaju, tyle zabawą słowną, co niepoślednią wypowiedzią, według mnie ma odpowiednik (nie mówię że ścisły i nie mówię, że luźny, ale mówię że zauważalny, niemalże naturalny) w utworze, a bardziej nawet w samym tytule wiersza „ja(ł)*(j)*owy Poniedziałek”, który na BEZ LIMITU zamieścił Dyziek ka. I nie chodzi tu wcale o jakieś podobieństwo konstrukcyjno-formalne, bo oba utwory są zbudowane na swój wyraźny sposób, a tym bardziej nie chodzi o to, że są to żartobliwo-satyrycznie utwory, bo to jest oczywiste. Tylko chodzi o to, że to są, tyle porównania, co odmiany (rodzaje) szarady literackiej, po prostu niby zagadki (takie oczywiste nieoczywistości). Ale problem jest właśnie w tym, że nie odpowiedź się liczy (ni żadna odkryta tajemnica), a tak czy inaczej zadane pytanie. Dlaczego zatem zadajemy sobie pytania (ale wcale nie są to retoryczne pytania) na które my i wszyscy inni, dobrze znają odpowiedzi, jeżeli wręcz to nie są pytania z tezą? Widocznie dlatego, żeby epatować, ale tak epatować (czymś dobrym, czy czymś zasobnym) żeby się przy tym nie mądrzyć, a (prędzej żeby) wykazać się i to tyle kunsztem (literackim), co niby niczym ważnym (wielkim). Czyli, żeby nie być nachalnym, a być dostrzeżonym i docenionym. Może nawet, żeby nie być pierwszym, ale być pierwszorzędnym. Itp., itd., nie ma wyjątków, niektórzy tylko to robią lepiej, a niektórzy gorzej. Twórczość zatem sprowadza się do ukazania i okazania (się i czegoś), ale jakiego to (dziwnego i ważnego) ukazania i okazania!? Takiego, że oczy bolą (chociaż jest wyraźnie napisane) i w głowie się przewraca (chociaż człowiek jeszcze nie zwariował). Rzecz więc w tym jak, a nie co (pokazujemy)!. Można chyba rzec, że na szczęście tych (jednych i drugich – poetów i krytyków), którzy są w stanie oddzielić ziarno od plew. Nie ujmując nic tym, którzy sami nie piszą, a czytają, bo najlepszą oceną twórczości jest jej poczytność /można mylić z poczytalnością/, jeżeli tylko czytelnicy sprawiedliwy (nie mówię, że równy, ale mówię, że jeśli choć w miarę /elementarnej uczciwości/ wolny) mają wybór. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Pierdoły... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
allena Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 j.w. a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ((-: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. już mnie agenci biedronki lustrują(-: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Biedronki są gorzkie w smaku, wiem próbowałam z Cejrowskim ;) Plus twardy jak orzech ;P Maciek gdzie byłeś jak Cię nie było ? ciągle w rozjazdach, rzadko bywam)-: pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zamiatałem izbę czytając Agatę((-: christi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. o tym właśnie jest ten żart((-: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. spoko stefan, kwestia poczucia humoru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się