Moskaliki wiosenne

[gżegżółka]

Gdy ktoś powie: "Z politykiem
Z SLD się zbratam łatwo!"
Spędzi całą noc z klerykiem
I dwa dni z wszechpolską dziatwą

[gżegżółka]

Kto zawoła: "Na spódniczki
Jest za wczesna jeszcze pora!"
Temu palce przytną drzwiczki
Auta Ojca Dyrektora

[Tango171]

Wszędzie słychać jego krzyki
jak wydziera się bez słowa.
Jeszcze nam za stocznie wisi
kiedy ludzi zrobił w konia.

Wszystkie dzieci nie policzy
zna na pamięć swoje konta.
Idą datki z zagranicy
kiedy z Boga zrobił bożka.

Jak kapustę - kasę kisi
w radiu tylko gra . -'Mamona'
Chórem w takt śpiewają mnisi
'gloria' - Ojca Dyrektora.

W prawdzie Bóg się z nim rozliczy
jak z Sodomą i Gomorą.
Spisze grzechy na tablicy
z tę anielską aureolą.

On nie cofnie się przed niczym
kiedy taka jego wola.
Wówczas stanie przed obliczem
diabła prędzej niźli Boga?

[gżegżółka]

Kto być nie chce emerytem
Pół miesiąca żyć pod kreską
Tego kleryk bladym świtem
Zdzieli w łeb dębową deską

[Da Silva]

W marcu proboszcz w ekscytacji
Tekstem wita się zmienionym
Wstając sapie po kolacji:
"Niechaj będzie pochylony!"

[HAYQ]

gdy na wiosnę słońce świeci
robiąc Hance piegi
prałat w suknię sobie leci,
tudzież w przebiśniegi

[HAYQ]

ten, co jaja miał w kobiałce,
ale nie dał ich poświęcić,
sam poświęcił je na działce,
gdy w śrubunek ch... ja wkręcił.

[gżegżółka]

Tego co (napiszę szczerze)
Będzie kpił z Wielkiego Postu
Stary prałat niech rozbierze
I trzy razy zrzuci z mostu

[gżegżółka]

Kto chce straszyć mnie serwatką
Lub produktem innym z mleka
Przetrze mu ksiądz odbyt szmatką
Bo już nań infułat czeka

[Tango171]

Kiedy mu zabrakło mleka
ksiądz wydoił więc kobyłę.
Siłę dostał Herkulesa
że z kopyta wiernych bije.

[gżegżółka]

Temu kto za lepsze czasy
Nie wypije ze mną sznapsa
Stary pop ściągnie majtasy
I da porządnego klapsa

[gżegżółka]

Kto się wiosną nie zachwyci
Zgrabną nóżką lub biuścikiem
Tego mnich za uszy chwyci
I popieści je pilnikiem

[Da Silva]

A kto wiosnę zlekceważy
Ciepłe futra będzie nosił
tego miodem się wymaże
Aż o litość nie poprosi.

[Pielgrzym Ostatni]

Kto za wcześnie dzisiaj zaśnie
Nie zmówiwszy wpierw pacierza
Tego biskup w duszę trzaśnie
i doniesie do papieża