Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wieczór po bitwie

Dorzuć do ognia druhu mój miły,
Bolą cię rany, lecz honor nasz czysty.
Choć duszę zawodu strzały przebiły,
Przed nami płomień przyjaźni wieczysty.

Bitwa przegrana przez fałszu przekleństwa,
Razy zadane nieprawym orężem.
Dzielnie stawałeś pod flagą męstwa,
Ciosy odbiłeś swą dłonią prężnie.

Braterstwem związani zyskaliśmy pole,
Lecz wróg podstępnie cofnął się w ciemność.
Mrokiem zwątpienia ogarnął wolę,
Próbował zniszczyć niezłomną jedność.

Zdejmij już zbroję i odrzuć swą tarczę,
Niech miecz twojej wiary zazna spokoju.
Świt powitamy po ciężkiej walce,
Z głową wzniesioną po nocnym znoju.

Opublikowano

Witaj Janku przyjacielu. Dokładnie nie wiem jakie to wielkie bitwy i o co sie
toczą, ale gratuluję męstwa i odwagi. Jezeli to wojny sprawiedliwe o słuszną
sprawę, w pełni popieram. Jeżeli nie - odradzam. Pozdrawiam serdecznie,
przyjaciel.

Opublikowano

Witajcie Kochani, to właśnie bitwa o honor i prawo decydowania o sobie.
Niestety w pewnych dziedzinach życia tej wolności zabrakło.
Pozdrawiam Was z wielką przyjaźnią i wdzięcznością za wspieranie w codziennym boju.
Cóz, na ile starczy sił...
Janek (Gryf).

Opublikowano

To właśnie człowiek jako jedyna istota, wśród wszystkich innych stworzeń, posiada dar dokonywania wyborów. Niestety, nie zawsze są one trafne i właściwe. Dlatego ideał życia jest coraz bardziej odległy.
Bardzo mi się podoba Twój wiersz Gryfiątko kochane :-)
Buziaki
J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew nie byłam, a marzę by obejrzeć ogród japoński. Fajnego pobytu
    • - Babci Marii. Z dodanymi dwoma wersami.             Ślómbank, a słónko za niam w łókno zagłóndo- jek tam est? Tajskno sia w gałajziach łókłodo jek na uwrocie szczep. A syrce tlo fura i fura wszystke dóry z mniłowania łobzira hej, hej wej! A niebo ziolne i zimowe eszcze padajó cole mokre deszcze. Spsik o Tobzie - to ziesz             Ławka a słońce przez nią do okien zagląda- czy tam też tak jest? Tu tęsknota z afektem się pląta gałęziami układa wśród ugoru drzew. A serce wyrywa się i fruwa. jakby chciało z chmur obdzierać hen hen! Wełniane niebo i zimowe jeszcze bo padają z łez deszcze. Śnię Babciu- to wiesz. Jesteś w miłości wspomnieniach niepoliczalnych wiosen jesieniach. Czy życie daje śmiech?
    • @piąteprzezdziesiąte dobrze, że tutaj ich nie ma:) fajny dzień, choć pracować się chcę :)
    • wczoraj podarowalo mi Wrocław  dworzec wysadził z pociągu  zaprowadził do linii cztery zawiozła pod zoo  po lewej hala stulecia  a za nią cud  znalazłem się w niebie  cudowna muzyka  przy ferii gimnastykujących  się fontann    muzyka i pulsująca woda  rozszczepione promienie słońca  mienią się kolorami  niebiańskie widowisko    dalej zaprowadziła  do ogrodu japońskiego  oryginalne widziałem nie raz  tutaj urocza miniatura  dominują kamienie woda  otaczane gesto przyrodą  to atrybuty ogrodów  również w Chinach    dziesiątka  powiodła do katedry  na starym mieście  zapoznała z licznymi krasnalami    lody ochłodziły gorące głowy  kilka wrażeń w życiu więcej  koszt to wysilek wstania  z kanapy  jak powiedział kiedyś … wiecie kto    8.2025 andrew   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje za komentarz - cieszy mnie -                                                                                       Pzdr. @violetta - uśmiechem ci dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...