Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

święte słowa


Weronika Mibrowicz

Rekomendowane odpowiedzi

ZNALAZŁEM JĄ…
to były Twoje święte słowa

nogi same Cię do niej zaniosły
gdziekolwiek cisza
lecz nie teraz

JESTEM WIĘŹNIEM JEJ OCZU…
to były Twoje święte słowa

mógłbyś przysiąc, że ją kochałeś
wtedy, gdy czas wiekami się różnił

a potem z nieba
jakby na Twoje skinienie
deszcz jej suknię zmoczył
i przylgnęła do Ciebie
gorąca i mokra…

chciałeś ten moment
zatrzymać na kilka wieków
lecz
motyle nie znają jednego miejsca
w tej samej przestrzeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem z nieba
jakby na Twoje skinienie
deszcz jej suknię zmoczył
i przylgnęła do Ciebie
gorąca i mokra…

chciałeś ten moment
zatrzymać na kilka wieków
lecz
motyle nie znają jednego miejsca
w tej samej przestrzeni


biorę po poprawkach: gorąca i makra - do kitu i od chciałeś do lecz przebudować.
reszta za święta, w połączeniu z gorącą i mokrą przypomina mi niezdrowe podniety podczas mszy - świętej! :)))))

Pozdrawiam serdecznie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Dorotko J.


"gorąca i makra - do kitu" - Dlaczego? Nigdy nie zmokłaś latem?
"reszta za święta, w połączeniu z gorącą i mokrą przypomina mi niezdrowe podniety podczas mszy - świętej! :)))))" - Co masz na myśli?

Dziękuję za słowa krytyki.

Pozdrawiam,

W. M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Droga Weroniko,
zmokłam i to nie raz ;) nie o to tu chodzi ;)
przylegająca gorąca i mokra do świętości nie pasuje mi wcale. szukanie jedynej w świętych zaklęciach z ascezą raczej bym łączyła, miłością acz platoniczną, wyższą jaką cholerą.
oczywiście jest to tylko mój punkt widzenia :)
spróbowałabym raz jeszcze napisać ten wiersz.
kiedy staram się pisać prawdziwie, muszę zrozumieć/stworzyć aurę, która ma mi towarzyszyć podczas płodzenia, wniknąć w nią.
w przypadku Twojego wiersza napisałabym go w kościele /to nie jest żart/, by poczuć tę ulotność ascezy, chłodną czystość, świętość czucia pierwszego.

serdecznie i cieplutko pozdrawiam :)


p.s. podniety podczas mszy świętej pozostawię... ;))))))))))))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję za słowo wyjaśnienia.

Otóż to, pisać sobą i tylko sobą...

Powiem szczerze, że mój wiersz, a raczej zamysł twórczy, nic nie miał wspólnego z Kościelną atmosferą, ascezą, itd..
Zupełnie inaczej to czułam ale odczuć nie narzucam. Stąd moja konsternacja. :)

Również pozdrawiam ciepło,

W. M.

P.S. Dziękuję innym recenzentom za komentarz do wiersza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użyłaś Weroniko słowa "święte" w tytule, powtórzyłaś w tekście, ba! nadałaś mu formę powtórzeniową spotykaną w modlitwie /np. Kirie elejson/ , można to oczywiście odbierać jako pobożne życzenie, ale można również "kościołowo" - zważywszy na wyczuwalną czystość uczuć, podniosłość.
święte słowa - tak niechybnie określamy słowa modlitwy. To były Twoje święte słowa - modliłeś/łaś się o to/ lub odmiennie przewidziałaś to, przepowiedziałaś - można brać dowolnie.

pozdrówki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...