Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oddziela nas chór nieprzyjaciół
i padlina przykrych zdarzeń
oddziela nas mechanizm kwarcowy
nie osiągamy nic
pozłacane schody wiją się bezsensu
daleko nam do przytulenia
wiją się powrozy babiego lata
oswoimy ten płonący chaos
wznoszący się bezsens
przydepczemy wściekły kark tej rebelii
nie dożyjemy zwyczajnego bycia
a o świcie zgwałci nas odraza
zabronić trzeba teatru
wydłubać oczy Bogu Ojcu
kwintesencję męczącego czucia
i znów wyrwane serce moje
i znów spłukane świtem oczy

nie ma w nas oddechu
podły ten co mówi:
jest sens tego życia
to kat jest naszych westchnień
nocny trybunał z gilotyną
i kac po zemdlonym piciu
ale nic już do nas nie dociera
spalimy wasze książki leniwe
zrujnujemy wszystkie domy
jednym ust otwarciem
by związać z tyłu ręce świętym
dziurawić ich palcem Tomasza

nie przeczytacie nic
nie zamieszkacie nigdzie
nie obejrzycie nic
niestworzenie wiele razy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy... mam podobnie, ale nie zawsze, ufff.. z zaszlochać... jest nad czym. Dziękuję. @andrew... naturze jak najbardziej przystoi strojenie się kilka razy w roku... :)     @Gerber... wszystkim... strojnisiom.. kiedyś to się znudzi... :) oby. @Migrena... chciałam, żeby troszkę zabolało w puencie... :) @Marek.zak1... @viola arvensis... można i zaśmiać się, mnie się także zdarzy, na ulicy, ale nie w głos, bo bym może w 'epetynę' dostała..:)) @violetta... chyba najdłuższe... :) pasowało mi tutaj.   @Gosława... zgodzę się ze słowami, nie wszystko złoto, co... :) @Alicja_Wysocka.. a jest imię.. Lustrosława.? nie wiem.. jeśli, mogłoby być. Dla mnie idealne było... jw. @Annna2.. dziękuję za odniesienie o październiku... :) @lena2_... o to obnażenie mi chodziło.  @Waldemar_Talar_Talar... fajnie, cieszę się, że tak... :) Dzięki Waldek.
    • @Florian Konrad To wiersz o miłości jako stanie po końcu świata – uczuciu w czasach, gdy estetyka i moralność są pojęciami martwymi.
    • tak wiele osób stwierdziłoby (łamane na: wycharczało), że nie powinno nas być, że "razem" oznacza radioaktywną pustynię, poemat zakończony młotkiem, nie puentą. a nasza miłość jest światotrwała, ozoroodporna! i tak bardzo cierpię, gdy się prztykamy, świat zdaje się być latarnią magiczną, do której ktoś zwymiotował, powietrze kamienieje, a wszelkie rzeczy materialne idą w grudki. i dławię się tym granulatem. dobrze, kończę wspominanie nieprzyjemnego. wolę zanurzyć się w kwiatostan. a wrogom naszego Uczucia szczerze życzę, żeby byli jak Benny Hill.  tacy zabawni? nie, zostali znalezieni kilka dni po śmierci, rozdęci i sini.
    • Niesamowicie głęboki i osobisty wiersz osiadły w tematyce w której i ja sam się lubuję. Ostatnia i pierwsza zwrotka urzekły mnie szczególnie bo doskonale wiem co to znaczy błądzić w tym labiryncie.
    • @Annna2 Dziękuję ^^
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...