Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nauczyłam się...
szczęście brać w kawałkach.
Przywkłam już.
I lubię prawie,
gdy odchodzisz.

Może to bolało...
Teraz brzmi racjonalnie
- nie muszę zmieniać nic.
Mam czego trzeba by...
I czasem więcej nie chcę...

Serce można wytresować,
by nie tłukło się za nadto.
I zadowoliło ochłapem...
ciała niczyjego.
Bez dostępu do duszy.
Lecz kiedy rankiem odchodzisz,
świadomość jak kac-
suszy.

Opublikowano

hmm...połowiczność nie daje szczęścia, jest jak upojenie alkoholowe, po ktorym ...kac

warsztatowo nieco odchudziłabym wiersz,
w obecnej formie przypomina wersowaną prozę,
ale ...to tylko moje subiektywne odczucie

serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

Krysiu wiersz był napisany spontanicznie i wymaga obróbki naturalnie:) Już go trochę zmieniłam,bo rzeczywiście rozwlekle mi się wczoraj pisało:) Dziękuję za pozostawienie komentarza.
Krzysztofie dziękuję za skomentowanie moich wypocin:)

Pozdrawiam
Naisir

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...