Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiesz

wierzbowe witki znad rzeki
wypuściły pąki

w glinianym dzbanku cichy plusk
wabi marzenia

na rozgwieżdżonej mapie
księżyc wyświetla tajemnice kosmosu

obserwując czasoprzestrzeń
wolą przybliżam odległość
jeszcze moment

z pąków tryśnie zieleń
dni będziemy zgarniać
garściami po deszczu

pięknie rozkwitną
wiosenne noce

Opublikowano

widzę Krysiu, że też się wiosny doczekać nie możesz (to już tak blisko, a jednak czekać trzeba...). niech już będzie 21-03 :-( może i wiosenne noce tak pięknie nie rozkwitną, ale oficjalnie będzie i nastrój się polepszy.

pozdrawiam :-)

Opublikowano

ładnie, co ja mam Tobie pisać nie wiem już ba metafory SUper wiesz Krysiu chyba będę pisał SUPER jak bedzie mądry wiersz, a jak nie to powiem co? oki, tylko i tak z tego impasu wyjdziesz i masz ci los

szacuneczek

be

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


coś mi się wydaje, Gabrielu, że i Ty czekasz na tuli/pany w swoim ogródku marzeń :) nie trać nadziei - noce też jeszcze mogą być pachnącym naręczem :) wiosna budzi z uśpienia nawet największych śpiochów :)

dziś jestem tuli/panem
żółtym listem poleconym

adresowany do Ciebie
tchnieniem otuchy
przy/tuli/pana

rozgrzeje ciepłem
smutny pokój zauroczy
i zaczniesz widzieć
podwójnie -

dwa tuli/pany
w jednym wazonie

uśmiechnij się
:):)
dziękuję
:-)
serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bestyjko, możesz pisać, co Ci serce dyktuje ... a jak u mnie będzie niemądrze, to wiesz...będę musiała się bronić albo przyznać Ci rację :):)
dziękuję za super
:):)
serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ojejej, zabrzmiało jak "nu nu" :) aż się boję i pod presją przyznaję się do winy... jakże nie kusić kogoś takiego jak tajemniczy Łysy taytanczyk? Po prostu się nie da :):):)

dziękuję
:):)
serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


coś mi się wydaje, Gabrielu, że i Ty czekasz na tuli/pany w swoim ogródku marzeń :) nie trać nadziei - noce też jeszcze mogą być pachnącym naręczem :) wiosna budzi z uśpienia nawet największych śpiochów :)

dziś jestem tuli/panem
żółtym listem poleconym

adresowany do Ciebie
tchnieniem otuchy
przy/tuli/pana

rozgrzeje ciepłem
smutny pokój zauroczy
i zaczniesz widzieć
podwójnie -

dwa tuli/pany
w jednym wazonie

uśmiechnij się
:):)
dziękuję
:-)
serdecznie i ciepło -
Krysia

uśmiecham uśmiecham, i wazony już szykuję. i niech że już ktoś da tego tuli/pana ;-))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


słwem, Aniu, kocham życie "nad życie" :)))))
dziękuję
:):)
serdecznie i ciepło -
Krysia

ps sorki, że nie nadążam komentować Twoich,
ale ...ech, czas tak leci...trudno go dogonić ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


coś mi się wydaje, Gabrielu, że i Ty czekasz na tuli/pany w swoim ogródku marzeń :) nie trać nadziei - noce też jeszcze mogą być pachnącym naręczem :) wiosna budzi z uśpienia nawet największych śpiochów :)

dziś jestem tuli/panem
żółtym listem poleconym

adresowany do Ciebie
tchnieniem otuchy
przy/tuli/pana

rozgrzeje ciepłem
smutny pokój zauroczy
i zaczniesz widzieć
podwójnie -

dwa tuli/pany
w jednym wazonie

uśmiechnij się
:):)
dziękuję
:-)
serdecznie i ciepło -
Krysia

uśmiecham uśmiecham, i wazony już szykuję. i niech że już ktoś da tego tuli/pana ;-))))
ech, Gabrielu, uśmiechasz się, szykujesz i czekasz...a może...wystarczy, żeby tuli/pan odważył się u/tuli/ć/pan/ią... wiosna doda odwagi i reszty dokona :):)

miłego dnia ze słońcem we wszystkich...wazonach :))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Jar na głaz; a tu ile może jeżom Eliuta - załga raj.  
    • Mat Ina - żet, ale że ty zbiorom, i moro bzy - też Ela, też Ani tam.    
    • Gór udar; rad ucięto w kwotę, i cuda - radu róg.  
    • @Migrena Najserdeczniej Dziękuję!... Z całego serca!... Pozdrawiam!   @violetta I słusznie!... Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...