Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!Jestem nowy na forum. Poezja interesuje się od niedawna... Mam na imię Dawid i ma 16 lat.
Ale do rzeczy. Chciałbym prosic Was o pomoc.
Ponieważ zacząłem pisac pierwszy mój wiersz... ale nie do końca mogę go poskładac... Mam zlepki tego co przyszło mi do głowy lecz nie potrafię ułożyc tego w sensowną całośc. dlateg proszę tu abyście mi troszkę pomogli. O to zlepki:
Nie chcę mieć Ciebie tylko w moich snach,
W mych marzeniach prostych tak.
Gdy Cię nie ma zimno jest,
W moim sercu pada descz.


Niczym opuszczona łajba na środku oceanu..
Dryfuję sam, samotnie..
Szukają właściwej przystani...


Moim szczęściem jesteś właśnie ty,
nie chcem nikogo innego,
to ty dajesz mi radośc i nadzieje...


A oto ja ciebie oplotłem delikatnym łańcuchem
uścisków, dziewczyno o różanych ramionach,
skarbie mojego serca!


Kiedy jesteśmy razem
nie muszę myślec, nie musze się bac...
Czuje się jak w różowej mgle i uswiadamiam sobie,że
bardzo potrzebuje Cię....


Lubię śnic...tylko tam mogę byc z Tobą
Ty i ja...
Szkoda że to tylko piekny sen...
Niby szczęśliwy lecz samotny...jak ocean bez dna.
W miejscu, które nie istnieje,
w czasie który specjalnie dla ciebie się zatrzymał.
jestem całkiem wolny jak wiatr, lecz samotny...

Z góry dziękuje za pomoc! jestem otwarty na krytykę ponieważ to pierwsza moja mała poezja. Korekty i komentarze mile widziane. Pozdrawiam Dawid

Opublikowano

:) hmm...cóż można powiedzieć.....:)........widać, że pierwszy "wiersz"
a powiedz interesujesz się poezją ? czytasz poezję ? czy tylko próbujesz pisać ?
bo jeśli chcesz pisać dobre, ciekawe wiersze to musisz poświęcić na to trochę czasu (na szczęście masz dopiero 16 lat)
zalecam dużooooooo czytać, i tyle samo pisać, no i być szczerym w tym co się robi (a to najcięższy kawał chleba)....Pozdrawiam
P.S
ten "wiersz" - wywal do kosza :)

Opublikowano

Zgoda z Łukaszem. Proponuję poza tym zawsze mieć pod ręką Słownik Ortograficzny i zerkać, zerkać ... Błędy ortograficzne szpecą najpiękniejszą poezję. Radzę, podobnie jak Łukasz, poczytać choćby Brzechwę na początek. Niekoniecznie tylko dla dzieci. Pozdrawiam. E.

Opublikowano

Witaj, musisz jeszcze raz przemyśleć, zebrać to wszystko razem.
Samo założenie nie jest złe, musisz tylko nadać kształt wiersza.
Staraj się zachować rytm, jeżeli zdecydujesz się na klasyczny utwór
musisz znaleźć odpoweidnie rymy między wersami.
Posłuchaj głosu swojego serca.
Nie zniechęcaj się, a zobaczysz że Ci się uda.
Powodzenia.

Opublikowano

pokombinuj z kolejnością zwrotek może wtedy coś wyjdzie
szukaj kolejnych słów określeń które połączą w całość, bo jeszcze nie jest wszystko stracone
ja na przykład pisząc dopisuję słowa zmieniam je a potem z całością przepisuję i czytam. wtedy ma się pogląd na całość
a co do ortografii to nawet ja zauważyłem, mimo że jestem dys-wszystko (a do tego ścisłowiec, czyli wszystko co najgorsze :D)
i pamiętaj! lepiej zrobić wiersz bez rymów itp niż tworzyć rymy na siłę
pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...