Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzisiaj opowiem wam o szaleńcu
i o wielkiej uczcie w ruinach
świątyni

tak
pamiętam to dobrze
stoły gnące się do ziemi
obłąkańczy taniec
nieznana muzyka

o prastarym mieście gdzie
oboje wtapialiśmy się w słowo
aż ktoś pomieszał języki

tak
pamiętam to dobrze
smutna twarz mędrca
smutna twarz mędrca
kobieta z nożem

no chodź!
no chodź!
nie musisz się bać
Boże
ześlij na mnie trąd i świerzb
no chodź!
ich już nikt nie ocali
pierdol to
pierdol to!
no chodź!

jutro będzie powódź
nie chcę widzieć
wypłukanych czaszek
nie chcę słyszeć
jak upada wieża

dzisiaj opowiem wam o szaleńcu
o jego ciemnym pokoju dziwnych
miejscach w które chadza

tak
pamiętam to dobrze
ale nie musisz się bać
nie musisz się bać
nie musisz się mnie bać

(K-ko; II 2010)

Opublikowano

wiesz, co, Marcinie Gałkowski, przez tę upadającą wieżę wiersz nieodwołalnie związałam z Mroczną Wieżą. poza tym nie bardzo mi się podoba w całokształcie, choć jak zawsze u Ciebie wybrałabym pewne frazy i poosadzała je w zupełnie innym kontekście.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nauczony mniej spozierać patrząc znaczyć kolorado nie utracić kół z rowerów jeśli gładkość jemu kładą dołu z góry póz a siewnik naprężenia rozdać wnosi otrzymanej na rozjeździe żal od tyłu - pióra rwą się gdyby chociaż oderwana zanurzała miecz 3 z ławą lustro samo z nich odbiło prawo-lewej kij z doła ton kiedy góralka w bój na wsi bez koguta przestraszona; zauważa, czy wind maj się upokarza pulą kół z miazg odbić łatwo się na blok ich dookoła też rzec świetniej; niemożliwe jednak w kroki dwa uderzyć kiedy miękną
    • @Starzec A gdzie tam :) Ja o polityce? Zlituj się nade mną.  @Alicja_Wysocka Kurde, fenomenalny skecz :)) I o to chodzi, ale jeszcze mniej "precyzyjnie" :))))   @Leszczym Bo tak jest gdzie nie spojrzysz. Normalnie niby gada się i wrzuca do sieci o wszystkim, ale ile tak naprawdę tam jest zupełnie ominięte, nie powiedziane, nie dopowiedziane, zasłonięte? Oj wcale, nawet tutaj, nie gadamy o przysłowiowym wszystkim. Zupełnie nie :))
    • @Leszczym  ilość nieskończona... Tematu, odbiorcy czy adresata.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Nie zobaczę tego w niedzielę, Co miałam dostrzec w sobotę. Przejechałam pociągiem za daleko; aż dwie stacje.   Wysiadłam ze wstydem pod rękę, bilet okazał się być po terminie.   Wiatr potargał mi włosy, jak w letni dzień. Czerwonej szminki nie używam wcale, Rudy kot pomrukuje, jakby chciał coś powiedzieć.   Mokrym liściem od drzewa dostałam w czoło. Plączą nade mną skowronki, litościwe Spieszę się, widniej nie będzie. Kolację odgrzałam, nie zjadłam.   Krzywy obraz na ścianie,  sąsiad krzyczy zza ściany  "Jak nie zjesz, to padniesz."   Leżę tu już od miesięcy.
    • @Domysły Monika Dziękuję, ale mam też małą nadzieję, że kwestia tych imperatywów rozumiana jako damsko - męskie historie związkowe jest tylko jedną z możliwych interpretacji ;)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...