Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kwitnący Krzyż.


Józef Bieniecki

Rekomendowane odpowiedzi

Ile cudów na jednym ramieniu,
Krzyż zakwitły na stworzeniu świata.
Ile odczuć we każdym stworzeniu,
Myśli ile,na cierpieniu wzlata.

Uwieńczony koroną cierniową,
Wysmagany nienawistnym biczem.
Testamentu wniósł nadzieję nową,
A odchodząc nie zostawił, z niczem.

Świstu słychać nienawistne razy,
I pod krzyżem zadawane ciosy.
Ofiar ile i tyle ołtarzy,
Ile krzyży ludzkich ,ich że losy.

Nim ogarną mnie hiobowe wieści,
A świat stanie na granicy cudu.
Serca matek zbodzie miecz boleści,
To ty staniesz wyzwoleniem ludów.

Zawierzona miłość i nadzieja,
Opasana koroną boleści.
Niechaj słowem ,słowem kaznodzieja,
Będzie prawdą przekazanej treści.

Pod krzyż idę z boleści kropelką,
Uczestniczę, dziś w Twoim Ołtarzu.
Ja uznaję boleść Twoją wielką,
By choć w cząstce być w tamtym
Łazarzu.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...