Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

„(jakaś w tym miejscu zamotana linia)” (12VIII0IV)


Rekomendowane odpowiedzi

Umieram, umieram, umieram bez Ciebie.
Ginę powolnym konaniem sam.
Skon zaliczę po drodze na dno.
Jak mam pisać bez twojej woni.
Nie mogę znaleźć Ciebie –więc
przestaje już trwać w pełni.
Cały magiczny blask mnie pochłania.
Uczynię to naprawdę, tym razem zabiję.
Jestem zjebany, a tu kolejny świt.
Jak to bez Ciebie żyć.

Coraz mniej siły, coraz więcej
Szczura do matrycy – mikrokontrolera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim domyślam się, że zamiast
'skon zaliczę po drodze na dno', miało być 'zgon ...'. Prawda?
Analogicznie 'przestaje' - 'przestaję'

A poza tym, chyba rozumiem, czego wyraz miał być ten wiersz, ale forma jest dosyć specyficzna. Już samo słowo 'zjebany' mnie odstrasza, ale nie chodzi tylko o nie.

Pozdrawiam
MZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, jak najbardziej jest takie słowo w 'naszych słownikach', także w moich. Po prostu sądziłem, że chodziło o pisownię 'zgon', ze względu na użyty w całym utworze język. A język ten ma charakter wybitnie młodzieżowy, przynajmniej tak mi się wydaje. Zresztą w jeżyku potocznym funkcjonuje wyrażenie 'zaliczyć zgon' (aczkolwiek w nieco innym sensie).
Tak czy inaczej moje wątpliwości wynikały tylko z pragnienia przekonania się, czy rzeczywiście Autor miał na myśli to słowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...