Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kolos na glinianych nogach


Rekomendowane odpowiedzi

Tak przykro patrzeć na twoje cierpienie,
W głowie zbolałej kłębią się myśli.
Głos załamałeś dręczącym zwątpieniem,
Wolę zniszczyła niesprawiedliwość.

Nie czujesz swobody w swoich decyzjach,
Wciąż pod nogami walają się kłody.
Żadne z nich racji tobie nie przyzna,
To jest ich firma, ty jesteś nikim.

Chcąc tam pracować zaprzyj się siebie,
Zapomnij o wszystkim co dotąd kochałeś.
Nie szukaj opieki na pustym niebie,
Nie ma tam zbawcy, są tylko chmury.

Lecz przyjdzie kiedyś ten dzień sprawiedliwy,
Załamią się nogi kolosa gliniane.
Sam się rozsypie w swój pył wadliwy,
Wolność zatańczy na jego grobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Bronisławie.

Przyjaciół wszystkich do nieba zaniosę,
Na ziemi przyjaźni wielki pomnik wzniosę.
I będzie juz dobrze na tym świecie ponurym,
Wszelakim złym stworom wyrwiemy pazury.

Z samych obłoków ślę pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...