Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Duch Opiekuńczy


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy mgła zwątpienia me serce spowiła,
Kiedy świat wokół ział pustki otchłanią.
Stałem bezradny z własną słabością,
Zajmując pozycję z góry przegraną.

Próbując walczyć wciąż upadałem,
Wstawać na nowo nie miałem siły.
Wtedy poczułem moc jakąś w skrzydłach,
Z wolna do lotu się poruszyły.

Duch opiekuńczy podał mi rękę,
Pokazał jak stawić czoło bojaźniom.
Zagrał do boju pieśń nową nadziei,
Choć sam potrzebował, wsparł mnie przyjaźnią.

W swojej chorobie pokazał upór,
Jak wyzdrowienia poszukać drogi.
Dziękuję za wszystko, za Twoją obecność,
Za spokój bycia duszy mej błogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Feniks z popiołów Gryf powstaje
Prostując skrzydła nadzieję daje !


Śpiewajcie swoją pieśń jednym głosem!
Podoba mi się ten wiersz!
Pozdrawiam ciepło bardzo mój młody przyjacielu :-)
J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Jolu
Tak powstałem z popiołu,
Byle tylko znów nie upaść.
Chciałem Wam przedstawić moją serdeczną przyjaciółkę, bez jej wsparcia nie wiele bym zdziałał.
Pozdrawiam Cię z nieustającą przyjaźnią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt często się zdarza by mi słowa w gardle więzły.
Dziś tak jest - to wzruszenie.
Śpij snem dobrym Janku.
Dobranoc

PS.Nie sztuką jest upaść. Sztuką jest podnieść się !!!
Całe życie mam poobijane kolana ;-)
Ale Nadzieja jest wierną przyjaciółką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...