Recepta na bezsenność

[Dyziek_ka]

Nie dała mi pióra
Piękna literatura
Ratunek- klawiatura

Z długopisu satyryka
Tusz i Wena także znika
Zostaje- sarkazm tetryka

Śnieg i ciśnienie ciągle opada
Telewizor bzdury gada
Coś bezsenność zapowiada

Nocne pisanie skończę nad ranem
Rym po dopycham w zwrotkach kolanem
Chyba ................zostanę grafomanem

[Dulce Maria]

strasznie się ubawiłam czytając to:) Dziękuję ...
Super napisane haha
przynajmniej ja tak sądzę

[Gryf]

Owo nocne pisanie jest dobrą receptą na bezsenność i to mi się podoba.
Jedynie mogłeś więcej przedstawić takich właśnie rozmazanych obrazów walki zmęczonego umysłu, opadających powiek i rzeczywistości, która nie daje zasnąć.
Wiersz fajny, pozdrawiam.

[Dyziek_ka]

Bardzo dziękuję
A dla Gryfa ,przedostatnia dodatkowa zwrotka, lub dopisz swoją.

Klawiatura rozziewana
Kawa z maligną wymieszana
Powieki opadają na kolana

[Gryf]

Ha ha, no i dobrze. Dzięki, ale to jest Twój utwór, nie trzeba było...
Mnie się i tak podoba...
Pozdrawiam raz jeszcze.

[Dyziek_ka]

Dziękuję
Mnie cieszy, że Was śmieszy.
Po to tu zaglądamy, aby nie tracić czasu na sen.

[Er Xman]

Zgrabna i zabawna przestroga :)

[Intarsja Lumiere]

Haahahahah fajny, z jajem :))

[Gość]

jeśli każdy tetryk
taki humor ma
to zrzędą ka Dyziu
chcę zostać i ja ;-)

Nie można nie uśmiechnąć się.
Pozdrawiam
Jola