Intarsja Lumiere Opublikowano 30 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 rozsypał się łanem twych włosów splot barwą miedzi drażniąc wzrok mój spłoszony złotą nitką ku słońcu na błyszczącej przędzy tańczy uniesień czas wyliczony co do sekundy zanim położysz rachunek nieromantycznie obok skarpetek w kącie pośpiesznie rzuconych alegoria szczura wiem ale i tak wrócę
Gość Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 La Lumiere m'éclaire! Jest to pierwszy Twój wiersz, który zrozumiaem i który mi się bardzo podoba! Pisz takie jeszcze, merci! Pozdrowienia. Eugeniusz
Intarsja Lumiere Opublikowano 30 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kacza zupa vraiment? Merci beaucoup za uwagę, nie miałam pojęcia że tak mieszam, chociaż już mi ktoś wspominał o lingwistycznym samobójstwie :))
Dulce Maria Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 Bardzo mi się podoba twój wiersz... Świetnie poruszył moją wyobraźnię...
piotr marcin Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 Bajeczny nastrój, podoba mi się.Pozdrawiam
Intarsja Lumiere Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2010 Wow, thanks :)) Też mi się nastrój poprawił po Waszym dictum :))
Gość Opublikowano 31 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2010 I wracaj często :-) Pozdrawiam ciepło Jola
Intarsja Lumiere Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2010 I Ty też Jolu wracaj z pięknym strofami :)) Thanks :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się