Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Poezja" Pana Józefa tak mnie zniesmaczyła,
iż żegnam miłych znajomych, przyjaciół
życząc powodzenia, by Wena przy Was była.


A do p. Józefa: jak już musi Pan tutaj leczyć swoje chore lęki, to przynajmniej bez błędów ortograficznych w naszym pięknym, polskim języku. Z poważaniem. E.

Opublikowano

Elu nie rób tego, ja proszę nie odchodź!
Czemu chcesz się poddać, przyjaciół zostawić?
Czy przez jedne dziwnie schorzałe wywody
Zaniechasz walki, nie miniesz tej przeszkody?

Kto będzie teraz Gryfowi pomagał
Wzlatywać wysoko, ku poezji obłokom?
Gdy przyjaciół ubywa w krainie poezji
Nic już nie zostanie z pięknej jej finezji.

Opublikowano

bywam tu nieczęsto
lecz wracam jak bumerang
bo wiem że jesteście
nasz gang a w nim Ela

bo wiersze piszecie
sercem z głębi duszy
bo radość dajecie
oraz wiele wzruszeń

Ela proszę odpocznij
weź głęboki haust
i wracaj tu szybko
nie zostawiaj nas

dlaczego masz się poddać
tak bez dania racji
i przysporzyć tym samym
komuś satysfakcji

omijaj co niemiłe
nawet szerokim kołem
i bądź tak jak byłaś
Ty i wiersze Twoje !


Ściskam i myśli ciepłe wysyłam Tobie Elu
Jola

Opublikowano

Elu, daj spokój emocjom, zostań i po prostu nie czytaj aby zachować pokój w duszy! Pozdrawiam serdecznie. Eugeniusz

Opublikowano

A ja pełen nadziei wpatruję sie w ten znak zapytania, w tytule wiersza.

Wiersz p.Józefa także nie jest "z mojej bajeczki" - ale cóż, przeleciał on przez moje życie i zniknął gdzieś w Mgławicach.

Też Elu - radzę już zapomnieć, że wciąż wokół "rzeczywistość skrzeczy" - i robić swoje.

Pozdrawiam serdecznie z nadzieją na Twój kolejny wiersz - Marek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fajnie napisane i życiowo. Duża część facetów jest dla was transparentna. W druga stronę też to niestety działa. Wygoogluj piosenkę Mr Cellophane z musicalu Chicago. To o tym.  Pozdrawiam
    • @Simon Tracy Najbardziej z całego wiersza spodobał mi się grabarz. Właściwie to Grabarz, wielką literą, zwłaszcza że w końcowych częściach urasta niemalże do rangi mistrza ceremonii, ważnej postaci (w literaturze), przez której ręce musi przejść rozwiązanie akcji. Taki bohater istnieje po to, żeby spiąć wątki w sensowne zakończenie. Grabarza wymyśliłeś, jak przypuszczam, żeby połączyć miłość i śmierć - które lubią iść w parze w Sztuce, a przy okazji... tworzysz wyśmienity, groteskowo-wisielczy klimacik. Kompozycyjnie też jest to fajnie pomyślane.
    • @Berenika97 smutna opowieść i bardzo prawdziwa. po drugiej stronie szyby, matrycy jest człowiek, z uczuciami myślami. Jest. Niepełnosprawność nie oznacza że Człowiek ten jest gorszy, inny- ale często tak się robi, uważa. Inny- taki sam.   Poruszające Berenika
    • @tie-breakWitam  - pięknie dziękuję za miłe słowa, są one niczym miód na moje serce (chore). Masz rację, to są początki mojego pisania, ostatnio mam nadmiar wolnego czasu i aby nie myśleć o pewnych sprawach, zająć umysł i głowę czymś innym, zaczęłam pisać tzw  prze ze mnie  "pisadełka".Nie wiem jak mi to wychodzi, jak inni to odbierają ale wiem, że na mnie to wpływa pozytywnie. POzdrawiam, dziękuję. @tie-break @tie-break @tie-break @andrew Pięknie dziękuję za miłe słowa, jeśli mogę to poproszę również o modlitwę w mojej intencji. Dziękuję Pozdrawiam
    • @Waldemar_Talar_Talar bardzo dziękuję  Miło że wiersz zatrzymał

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Stary_Kredens ja też celowo nie tłumaczę geneza tego tekstu  Smutna to historia  Pozdrawiam serdecznie  @Bożena De-Tre bardzo dziękuję Cieszy mnie to że moja pisanina czasami potrafi też wzruszyć  Pozdrawiam serdecznie  @Jacek_Suchowicz a wiesz że ja będąc dzieckiem takie myszy w kieszeni zimowego plaszcza znalazłam  Że strychu zniosłam i pokazałam tacie  On akurat jadł obiad  Oddał go po chwili  Niby lubi zwierzęta ale jakoś tak gryzoni nie bardzo @Berenika97 myślę że bardzo dobrze odczytałaś przesłanie tego wiersza  Pozdrawiam serdecznie i dziękuję
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...