Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na wyspie z zielonych łez
zwiedzam inne wymiary
z talerzem pychy w dłoni

lazur morza słońca blask
zlewają się w czerwień dni
wyciętych z kalendarza

zaraz będzie kiszek twist
w rytmie skurczy żołądka
zimny pot pokryje drink

z tęczowym parasolem
beznamiętnych refleksji
przegram z trzęsieniem ziemi

tonąc w lawie głupoty
własnego istnienia
po co brać by widzieć sny

Opublikowano

Gabrielu, chyba wiersz był w warsztacie, o ile pamięć mnie nie myli, komentowałam /
wydaje mi się, że zarówno prostota treści jak i forma wiersza wiernie oddają stan peela, jego monolog z samym sobą jest ostrzeżeniem (przestrogą) dla innych ...zmusza do zastanowienia, "czy warto?" dla tych krótkich kolorowych wizji przeżywać potem koszmar
"twista" w żołądku / wydaje mi się, że "słabość wiersza" jest zamierzona przez Autora dla podkreślenia klimatu, ale mogę się mylić...

serdecznie pozdrawiam :))
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, tandeta była zmierzona. ale przecież nie wszyscy muszą lubić to co autor.

dzięki Krysiu za ponowne odwiedziny i ciepłe słowa :-)))))))

ściskam kończyny :-)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, tandeta była zmierzona. ale przecież nie wszyscy muszą lubić to co autor.

dzięki Krysiu za ponowne odwiedziny i ciepłe słowa :-)))))))

ściskam kończyny :-)))
miło, że udało misie podpatrzyć Autora :)))
a te kończyny uściskujesz, to niby które? :))) bom trochę skonsternowana...ale, co tam ...
pozwalam...wirtualnie :-) zostanie między nami ...wieszopisami na forum :))

"trzym się" cieplutko!!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, tandeta była zmierzona. ale przecież nie wszyscy muszą lubić to co autor.

dzięki Krysiu za ponowne odwiedziny i ciepłe słowa :-)))))))

ściskam kończyny :-)))
miło, że udało misie podpatrzyć Autora :)))
a te kończyny uściskujesz, to niby które? :))) bom trochę skonsternowana...ale, co tam ...
pozwalam...wirtualnie :-) zostanie między nami ...wieszopisami na forum :))

"trzym się" cieplutko!!!

chciałem napisać całuję rączki, ale znowu tandetą bym pojechał. to walnąłem kończyny (górne pięciopalczaste). inne nie mnie dane ;-))))

jeszcze raz serdecznie :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
    • @piąteprzezdziesiąte Może być i o mężczyznach i o kobietach również. To pojemny tekst tematycznie. Dziękuję i również pozdrawiam. 
    • @Somalija na wesele sobie uszyłam, jeszcze będę miała słodką różową, będę miała też nocleg z hotelu. Była, tam kiedyś w restauracji i taki zameczek w Bałtowie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...