Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niebo upiegowione
tłumi rozdarcia
gdy echo bisuje
pyszny śmiech Księżyca

pobite szkło chodnikowe
wrzyna się w oczy
tnie marzenia na drobne

sfermentowany wieczór
wyje do sztywnych latarni

krążysz przytępiony
a śliskie szczęście
tańczy tuż obok
zuchwale bez pary

Opublikowano

Witaj Natalio,

jakoś tak za zmianami pędzisz (tu na forum i w twoim pisaniu :)

Coś tam pozostało z czarowania, ale zgrzyta i rżnie. Piszesz mocniejszymi słowami - obrazami, a ja zabieram sobie, to co lubię:

"niebo upiegowione"

Opublikowano

Podoba mi się ten wiersz,zupełnie nie wiem czemu...A!
Może jednak wiem...:-)
Podobają mi się określenia i porównania ('sfermentowany wieczór
wyje do sztywnych latarni')..Jakoś mi ten wiersz 'pasuje'...Proszę o jeszcze :-).
Pozdrawiam!
Wera

Opublikowano

ha :) a to niebo w ostatnim momencie dodałam Bogdanie :) cieszę się, że chociaż ono tu przypadło Ci do gustu, reszta mówisz zgrzyta, to postaram żeby w kolejnym wszystko było naoliwione :)

Weroniko jestem bardzo rada, że "pasuje" :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

dziwi nadmiar epitetów(przymiotników) w wierszych wersach strof :)
upiegowione
pobite, chodnikowe
sfermentowany
przytępiony

ładnie i dosyć ciekawie, ale nie tak ładnie i ciekawie, jak potrafisz,Natalio :)
Czekam na więcej

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Opublikowano

a panowie widzę przyzwyczajeni do czarownego słodzenia :)
ech, no cóż, w takim razie i nad takim pomyślę, ale nie można tak ciągle, bo to grozi przesłodzeniem..

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...