Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czasami brak mi słów
i wtedy się jąkam
i że i że i że powtarzam
i żebrzę wzrokiem o litość
i śmieją się ze mnie dzieci
okrutnie dorosłe
i żebra rozdziera ból
nie mogąc się wyrwać
i żeby mi to było ostatni raz
ucina groźnie
subtelna piękna pani
od polskiego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


suptelna piekna pani
dobrze , że masz taką :)))
jak ja od matematyki :- osły barany, jak można nie rozumieć, twierdzenie Pitagorasa się kłania- wrzeszczał :)
pozdrawiam dzięki za przypomnienie "subtelności niekórych naUczycieli :)
zdrówka
Opublikowano

To bardzo dobry, doskonale skonstruowany tekst. Na znaczeniach, na brzmieniach, "okrutnie dorosłe" - świetny epitet, gra "że-kami" i "żebrami" jest atrakcyjna z dwóch powodów: brzmienie się ładnie wzbogaca i rodzi się niespodzianka. A w tak krótkim tekście zorganizować aż tyle? No, no. Rzadko tu wpadam, ... dziś miałam szczęście! Pozdrawiam, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


suptelna piekna pani
dobrze , że masz taką :)))
jak ja od matematyki :- osły barany, jak można nie rozumieć, twierdzenie Pitagorasa się kłania- wrzeszczał :)
pozdrawiam dzięki za przypomnienie "subtelności niekórych naUczycieli :)
zdrówka
Stanisławo - nie powiedziałem przecie, że ta pani odezwała sie tak do dzieci. Może ona powiedziała: przyszedł taki do cudzej klasy i sie jąka, debil. Stawiam minusa na razie, a jak będzie sie jeszcze jakał, wstawie pałę. I bolało mnie podwójnie, bo jak wchodziłem do tej klasy, pomyslałem: mają te dzieci szczęście - piekna pani, subtelna, złagodnym uśmiechem.. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...