Piotr Woźniak Opublikowano 5 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Września 2004 Coś mnie obudziło ze snu przed monitorem. Spojrzałem w kierunku fotela gdzie zwinięty w kłębek leżał mój najlepszy przyjaciel , myślałem że śpi jednak napotkałem jak zwykle żywe oczy wpatrzone we mnie. Wyczytałem w nich nieme słowa że czas już na dwór ... Jest ciepła noc , dookoła nisko nad ziemią unoszą się srebrne obłoczki mgły, niczym morskie fale które spłynęły z nieba. Otulają trawę oraz inne rośliny pozostawiając na nich wilgotne łzy rosy. W górze przepiękne, granatowe Niebo nieskażone chociażby jedną chmurką , rozświetlone milionami migocących tak jasno gwiazd. Bardziej na północnym skrawku niebiańskiego przestworu , przepiękny , ogromny , blady księżyc w pełni wisi nad monumentami śpiących budynków. Ciche puste ulice skąpane w pomarańczonwym świetle latarni , wszystkjo to tak niesamowite ... Zdałoby się, że czas zatrzymał się dla mnie, nawet pies przy nodze i suche liście na drzewach trwają w bezruchu i ciszy , jakby w obawie by niezakłócić spokoju tej chwili. Tak , jest to noc życia !
natalia Opublikowano 6 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2004 oj panie Piotrze nie popisał się pan, cóż to takiego? co to np. jest: Spojrzałem w kierunku fotela gdzie zwinięty w kłębek leżał mój najlepszy przyjaciel , myślałem że śpi jednak napotkałem jak zwykle żywe oczy wpatrzone we mnie. => to jest "zdanie"? multum literówek w tekście, brzydka, niedokładna interpunkcja środkowa część, najbardziej rozwinięta, nie służy chyba niczemu więcej poza zwiększeniem długości tekstu i oddaniu "nastroju", co jednak jest lekko utrudnione przez zalanie epitetami np "północnym skrawku niebiańskiego przestworu , przepiękny , ogromny , blady" no i jakoś tak nic nie poczułam, a powinnam nie wiem, co autor chciał wyrazić w tym fragmencie, rozumiem, że uchwycić obraz nocy? tylko jakoś tak mało zgrabnie wyszło, radzę popracować nad tym :) do następnego serdecznie pozdrawiam Natalia
Hanna Kilt Opublikowano 7 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2004 dla mnie to nie była noc do zapmiętania, niestety:(
Julia Jonek Opublikowano 12 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2004 czy to Twój pierwszy, debiutancki tekst? chaotycznie, płytko. średnio załapałam, po co właściwie ten przyjaciel na fotelu. i po co ta noc. i po co ten bezruch. i niby ostatnie zdanie ma mi wszystko powiedzieć: jest to noc życia. ale co z tego? ten tekst zupełnie nie ukazał mi nocy życia. to wszystko to tylko kilka zdań, które wcale nie składają się na obraz nocy życia. a powinny :> gdybyś tak wczuł się w to, co piszesz... bo jakoś chyba nie ma tu ciebie. to tylko słowa. takie nijakie. pozdrawiam :)
Piotr Woźniak Opublikowano 28 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2004 ten przyjaciel jest potrzebny bo gdyby nie On niezobaczyłbym wtedy tego co przedstawiłem , a żęby wiedziec o co chodzi wystarczy przeczytać , to chyba niejest takie trudne - radze wam nad tym popracować , ale i tak , dzieki za uwagi :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się