Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Straciłam całą wiarę w elektrycznym świcie
znaki na ciele to tylko zadrapanie
nie chcesz, żebym powiedziała to głośno
nie mówię

Już dziś wiem, co się ze mną stanie
to wszystko jest martwe
to, co widzisz i to
czego nie
to wszystko jest w tobie

Opublikowano

W pierwszym wersie ma być "świcie"?
Mam wrażenie, że pewne skróty by nie zaszkodziły.
Może się mylę, poddaję pod rozwagę co niżej,
wg mnie daje więcej przestrzeni dla wyobraźni.
Przykład:
"Już dzisiaj wiem, co się stanie
martwe
to, co widzisz
i czego nie dostrzegasz
wszystko jest w tobie"
Pozdrawiam serdecznie
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Spodobało mi się zakończenie Baby, jest lepsze wg mnie.
Jako całość... do przyjęcia, z zakończeniem jw.
PS. Też zapytam, w I- szym wersie ma być.. świcie..?
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.






A więc tak. Tam właśnie ma być "w elektrycznym świcie" w sense "w chwili, gdy niedopowiedzenia i zabobony rozjaśniła nauka i technika, w erze rozumu"
Opublikowano

Całkiem ładny i udany początek, z elektrycznym świtem, który do mnie dociera bardzo. Potem nieco spuszczasz z tonu, rozmywając nieco treść w niepotrzebnych słowach, by zakończyć udaną, odważną lecz "ograną" i niewybitną puentą. Wiersz prosty i zrozumiały, o poprawnym warsztacie jednak przedstawiona treść nie wnosi nic oryginalnego do ujęcia tematu, trąci nieco naiwnością i "spłaszczeniem".

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • malarz   patrzę na ciebie i nie wiem, czy to włosy, czy świt, który się w nich zaplątał wszystko w tobie ma własne światło — skóra, która wciąż pamięta lato, ramiona, które obiecują schronienie i uśmiech, co rozprasza szarość to, co wiem o pięknie robi się przy tobie bezradne ale nie wiem jak mam cię namalować twoje milczenie ma odcień ciepła którego nie ma w żadnej palecie, następna sekunda jest nowym kolorem a oddech zmienia kształt światła boję się, że jeśli mrugnę to znikniesz pędzel utrwaliłby tylko kłamstwo, a farby są zbyt płochliwe więc patrzę jak przechodzi przez ciebie słońce. ona patrzył na mnie jak na światło a ja czułam się taka zwyczajna - trochę zmęczona, trochę głodna i niepewna, czy chcę być kolorem jego oczy były głośniejsze od słów mówiły: "zostań" a ja chciałam po prostu żeby ktoś dostrzegł mnie bez ram farby pachniały terpentyną i pyłem pomyślałam, że sztuka to może sposób, by się nie rozpaść kiedy skończył na płótnie została cisza - a w niej ja, bardziej prawdziwa niż ja sama malarz teraz jesteś w ciszy płótna twoje włosy już nie poruszają się w świetle a ja szukam w farbie ciepła, które zgubiłem na miejscu jest — kolor, linia, kształt tylko ciebie nie ma i myślę, że może piękno nie daje się zatrzymać, lecz przechodzi przez człowieka jak światło przez wodę, i znika, zostawiając ślad, którego nie da się domalować więc stoję przed obrazem jak przed wspomnieniem, i uczę się jak patrzeć - żeby nie chcieć dotknąć
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Tectosmith Wzajemnie :)))))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Tectosmith Komentarz @Berenika97Piękne jest to zestawienie: „w dłoniach nasz grób” — bo to nie tylko obraz końca, lecz też wspólnoty, trwania razem aż po kres. oddaje dokładnie to jak ja to widzę. Piękny Twój wiersz i to co Berenika napisała.
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zosia jest grzecznym dzieckiem, które inaczej rozumie nakazy i zakazy  niż tak, jak dorosły człowiek. Jest w niej szczerość i dziecięca naiwność.  W późniejszym wieku człowiek ma już inną świadomość przynależności do swojej religii i wykających z tego obowiązków. Więc dylemat Zosi jest o wiele wiekszy niż człowieka dojrzałego.  Chrześcijaństwo ma różne oblicza. W większości wyznań protestanckich nie ma spowiedzi indywidualnej i nie ma takich dylematów.   
    • @Wiesław J.K.Tak, dokładnie taki rytm, który towarzyszy nam od narodzin do śmierci.  Dziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...