Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Akcja "Wisła"


Rekomendowane odpowiedzi

Wpadamy nad rzekę spiętą lodem.
Biegają linie granic i kuropatwy. Na kolanach bagnetem
kujemy odłamki, wódka pomiata wyschniętym gardłem.

Ręce przymarzają do automatów, my obywatelska broń zaciężna.
Kolby drewniane i drewniane chaty, spopielone łemkowskie szałasy.

W pusty magazynek ładuję machorę
cisza oznacza koniec operacji.

Później będzie bankiet w biurze politycznym, uścisk dłoni,
komenda – spocznij, wypij, śpiewaj z naczialstwem.
Czemu wyjesz malczik, biłeś antypolskie, wrogie formacje
przywołane z czeluści stepów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...