Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

obnażam ten wiersz wobec zazdrości


Rekomendowane odpowiedzi

odstawiając kobiety jakby to był nałóg
co wciąga śmiertelnie
zapuszczam się daleko od piękna
które się przede mną obnażało
nim zrozumie że kocham
ponad wszystko czego nie wolno

ponadto mi było nie dane nic
poza obnażanym pięknem
bo piękno jest obrzezane
i pozostaje odejść
w nadziei możliwej do życia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za komentarz / żadnej złości nie było i nie ma /
uszanowanie t /

czym się zdrowo i wesoło/

goło!
wiem że nie było!
uśmiechłeś się?????????
noooo?
dawaj!

potrafię się uśmiechać ;) tylko zwykle tego nie robię bo nie chce mi się dodawać owych :) :P ;) znaków / takie wirtualne lenistwo / wolę na żywo /
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, nie wiem, Biela; nigdy się przed Tobą nie obnażałam i teraz mam cudowny komfort psychiczny i emocjonalny, wiesz?
bo czytając słowa;
obnażały
zapuszczając się daleko od piękna


czuję niesmak, Tomasz i współczuję tym golaskom ;)
z drugiej strony; odnoszę wrażenie, że można się z Tobą po.bzykać ( i to tylko po bożemu, moralisto), ale poprzyjaźnić, to już w żadnym względzie i to strasznie zubaża Twój wizerunek, pomimo deklaracji o "miłości", ale co ja tam wiem, w każdym razie nie wiem i nie chcę wiedzieć nic o kochaniu w kontekście porażającego politowania i pogardy dla kobiet.
masz u mnie krechę, ale wiem, że się tym nie przejmiesz, więc zdecydowałam się napisać ten komentarz - całkiem swobodnie :P

i pozdrowię, a co mi tam ;)
zdrówka
kaśka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, nie wiem, Biela; nigdy się przed Tobą nie obnażałam i teraz mam cudowny komfort psychiczny i emocjonalny, wiesz?
bo czytając słowa;
obnażały
zapuszczając się daleko od piękna


czuję niesmak, Tomasz i współczuję tym golaskom ;)
z drugiej strony; odnoszę wrażenie, że można się z Tobą po.bzykać ( i to tylko po bożemu, moralisto), ale poprzyjaźnić, to już w żadnym względzie i to strasznie zubaża Twój wizerunek, pomimo deklaracji o "miłości", ale co ja tam wiem, w każdym razie nie wiem i nie chcę wiedzieć nic o kochaniu w kontekście porażającego politowania i pogardy dla kobiet.
masz u mnie krechę, ale wiem, że się tym nie przejmiesz, więc zdecydowałam się napisać ten komentarz - całkiem swobodnie :P

i pozdrowię, a co mi tam ;)
zdrówka
kaśka.


Dzięki za wnikliwość w tekst / miło Cię czytać i w wierszach i w komentarzach / uszanowanie t /
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, nie wiem, Biela; nigdy się przed Tobą nie obnażałam i teraz mam cudowny komfort psychiczny i emocjonalny, wiesz?
bo czytając słowa;
obnażały
zapuszczając się daleko od piękna


czuję niesmak, Tomasz i współczuję tym golaskom ;)
z drugiej strony; odnoszę wrażenie, że można się z Tobą po.bzykać ( i to tylko po bożemu, moralisto), ale poprzyjaźnić, to już w żadnym względzie i to strasznie zubaża Twój wizerunek, pomimo deklaracji o "miłości", ale co ja tam wiem, w każdym razie nie wiem i nie chcę wiedzieć nic o kochaniu w kontekście porażającego politowania i pogardy dla kobiet.
masz u mnie krechę, ale wiem, że się tym nie przejmiesz, więc zdecydowałam się napisać ten komentarz - całkiem swobodnie :P

i pozdrowię, a co mi tam ;)
zdrówka
kaśka.


Dzięki za wnikliwość w tekst / miło Cię czytać i w wierszach i w komentarzach / uszanowanie t /

polecam się - zawsze :))
- ale nie "do usług" ;P
choć także (nadal) będę Cię czytać
trzymki, Tomaszu
kasia.
;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się ta... wytrawność :))
Ten Pan chyba wie, o czym mówi, bo całkiem składnie mówi, chociaż też ma krechę -
ale kogo to, więc;
ucz się Tomek, ucz i weź tę wersję pod roz.wagę, bo niezła - nawet z opaską na oczach - a co Ci tam ;))
kaśka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Father Punguenty Niewątpliwie masz rację,ale bądźmy dobrej myśli.
    • @violetta   Nie, motyl jest metaforą - duszą...   Łukasz Jasiński    @kollektiv   Nie lubię kolektywu pod nadzorem pracodawców, preferuję: umowy cywilnoprawne...   Łukasz Jasiński    @Wiesław J.K.   Oczywiście, mój drogi panie, powtarzam: jestem bezpośredni - mówię co myślę i nic nie mam do ukrycia i dzięki temu mam czyste sumienie - spokój duchowy, wiem, niektórzy się wiercą wewnętrznie - tak powstaje dwulicowość i podwójna moralność, to nic innego jak relatywizm - Ciała i Umysłu i Duszy - CUDU-u (trzy pierwsze litery).   Łukasz Jasiński 
    • @violetta   A dla mnie nie i to za poprzedniej władzy było mi lepiej, przypominam: po zmianie władzy po wyborach, nagle ni stąd i stamtąd i stąd - otrzymałem - 2000 zł tak zwanego długu ("długu") - na papierze, a za pół roku otrzymałem od komornika Agnieszki Mróz tak zwany rachunek ("rachunek") za jazdę na gapę czternaście lat temu - wtedy pracowałem w Archiwum Akt Nowych - odebrałem to jako wyzysk i terror psychiczny, także: jako presję w celu zmuszenia mnie do niewolniczej pracy, powtarzam: jestem po trzech legalnych pracach - Zakład Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych i Narodowy Klub Libertyński, dalej: Otwarty Fundusz Emerytalny nadal mi jest winien 30000 zł, jednocześnie: komornika Agnieszkę Mróz mam już z głowy i w przyszłym roku w październiku zapłacę ostatnią tak zwaną ratę ("ratę") i będę miał z głowy cudze problemy, tak: robię to wbrew własnej woli i dla świętego spokoju - nie jestem frajerem i nie dałem się złapać w pułapkę zadłużeniową, otóż to: praca nie jest w moim interesie - emerytury i tak nie otrzymam, pracując: musiałbym utrzymywać pasożytów - darmozjadów: osoby z wrodzoną niepełnosprawnością - niezdolne do samodzielnej egzystencji, więźniów, biurokratów i panów w czarnych sukienkach.   Łukasz Jasiński 
    • @FaLcorN Kojarzyć ach kojarzyć, a nie tylko marzyć!   Miłego poniedziałku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...