Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiersz powstał pod wpływem zakochania, a właściwie nieśmiałości do zrobienia pierwszego kroku (np. rozmowa) - mam 12 lat -

Cześć
i tylko tyle
nie wiem co dalej
czy to się nadaje
związane nogi
nie pozwalają
uczynić kroku
tylko jednego!
lecz jakże ważnego
tymczasem wydusić z siebie
umiem tylko to
anglojęzyczne "hello"
a dalej...
zbyt nieśmiały jestem
więc pomóż mi
jeżeli chcesz
choć troszeczkę!


Proszę o oceny. (najlepiej w punktach np. X pkt / 6 pkt )

Opublikowano

Witam.
Wiersz do dopracowania, ale się nie przejmuj.
Widać, że pisany pod wpływem emocji. Jednak pisać warto.
Moim zdaniem tytuł mógłby brzmieć – Nieśmiały.
Poniżej wersja po wstępnej korekcie:

Nieśmiały

Cześć
tylko tyle
nie wiem co dalej
związane nogi
nie pozwalają
uczynić kroku
tego jednego
lecz jakże ważnego
wydusić z siebie
umiem tylko
anglojęzyczne "hello"
a dalej...
nieśmiały jestem
więc pomóż mi
troszeczkę!


To tylko propozycja.
Jeżeli faktycznie masz 12 lat to wszystko przed Tobą. :)
Dobrze, że swoje emocje przelewasz na papier.
Tak trzymać.
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

to samo, co wyżej ;)

Cześć, ja mam 14 i w ogóle podziwiam,
bo jesteś jedynym chłopakiem w tym wieku, jakiego znam,
który pisze, coś pisze, szacun! :)

Podoba mi się,
krótko, zwięźle i na temat.

Opublikowano

A ja nie powiem ile mam lat ;-)
Ale już kiedyś ktoś śpiewał, że najtrudniejszy jest pierwszy krok. I w życiu, i w miłości i w pisaniu wierszy.
Życiowy już postawiłeś, wiersz także napisałeś.Czas na ... ;-)
A ocena? W slai od 1 do 10-ciu: 5 z plusem.
I mały bonus za odwagę :-) (pod warunkiem, że masz 12 lat! )
Pozdrawiam
Jolanta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...