Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapomniane modlitwy leżą na ołtarzach,
które zbłąkany anioł skrzydłem zdmuchnął,
smutek i zwątpienie na wszystkich twarzach
i ławek próchno.

Któż oprze się sile nieboskłonu,
tradycji, przyzwyczajeniom?
A więc ruszają na odgłos dzwonu
i idą podobni cieniom

w skrzydła anioła jak w ukrycie
idą w anielską wpatrzeni postać,
dni mając wypełnione życiem,
któremu czasem trudno sprostać.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo ciekawie ujęty temat w wierszu, podoba się,
jednak radziłabym zastanowić się nad pogrubionym:
czy wszystko jest konieczne w wierszu?
Ja wolałabym prościej, oto przykład:

"modły wznoszone na ołtarze,
zbłąkany anioł skrzydłem zdmuchnął",

W moim odczuciu, dobrze byłoby poprawić rytm wiersza;
może utrzymać: 9, 9, 9, 5 ?
To tylko sugestie, nie musisz skorzystać.
Serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Miła i cierpliwa Babo, interesujące sugestie. Próbowałem je zrealizować, ale gdybym wyrzucił wszystko podkreślone tłustym drukiem, wiersz straciłby (przynajmniej w moich oczach) całą swoją wymowę. Jedynym wyjściem byłoby napisanie tego wiersza na nowo. No może kiedyś, jak będzie czas i nowe natchnienie.

Dziękuję za wizytę i czytanie
Serdeczne pozdrowienia
Janusz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
    • @Leszczym  ciekawy. A  na tym detektor to taki wykrywacz- ciekawie czego tutaj. A to ja ja ja- to może znudzić
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...