Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Walk in the dark ...


Rekomendowane odpowiedzi

Siedzę i rozpaczam nad sobą gdy przechodzisz obok mnie
Nie spoglądasz na mnie
Dając mi do zrozumienia że nie mam wyboru
Muszę wstać i iść za Tobą
By moje życie miało chociaż cień koloru

Zamykam oczy gdy widzę Słońce
Ale Ty nie chowasz je przede mną
Jakby wierząc że kiedyś przestanie mnie oślepiać

Czekam aż znów zapadnie zmrok
Wtedy oddam się Cierpieniu
Kolejny raz licząc że tym razem mnie zniszczy

Jak długo jeszcze pozwolisz mi kroczyć za sobą
Nie widząc że wciąż brak mi sił …

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ale ty nie chowasz je przede mną" - czegoś tu nie rozumiem kompletnie.
Wiersz jest (jak rozumiem) o tym, że jakiś kompan życia, za którym chodzisz wyrywa podmiot liryczny na przechadzkę w celu skonsumowania, ubarwienia życia. Podmiot liryczny jest jednak kompletnie oderwany od świata. Ma światłowstręt i wykazuje pragnienie własnej śmierci. Woła o zaprzestanie życia?
Przesłanie nawet, nawet. Ujęte jednak w sposób pretensjonalny.
Nie zrażaj się i pisz, czytaj dużo (czytałem gdzieś, że poeci powinni czytać prozę :)) i dalej pisz. Jak załapiesz to warsztat sam przyjdzie. Powodzenia i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...