Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

między pierwszym listkiem
a ramionami bez kolorów
czas mówił chwilą
lśnisz sam jak diament

zanurzony w hebanach
prządł potok bez końca
gdzie blichtr i nadzieja
nie w pełni umiera

nie krzyczał
nie pytał o sens

lecz czy jego wina

Opublikowano

W mojej interpretacji wiersz jest o człowieku którego opuścili inni. Może coś zrobił pewnie niechcący albo ktoś go obwinia bezpodstawnie. Jest sam i nie próbuje się bronić, przyjmuje wszystko co mu przyniesie los. To taka moja interpretacja. :) Zastanowiłabym się nad ostatnim wersem. Tak troszkę mi on nie pasuje, ale ogólnie wiersz jest bardzo dobry. I te metafory ;)
Pozdrawiam sedecznie :)
Janina

Opublikowano

bardzo osobiste, głębokie przemyślenie jakby "badanie endoskopowe duszy"
podoba się

mam jednak uwagę konstruktywną, czy nie lepiej byłoby pominąć ostatni wers albo dać go w tytule? bez tego zakończenia ostatnia strofka z tytułem tworzyłaby klamrę spinającą całość; natomiast w drugim przypadku tytuł obejmowałby całość duchowego przemyślenia

oczywiście to tylko moja sugestia, a wiersz Twój Zbyszku

serdecznie pozdrawiam :)))
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...