Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wizualizacja integracji Środowiska (warszawskiego)


Magda_Tara

Rekomendowane odpowiedzi

Relacja owa jest wizualizacją relacji TW Tamary z niniejszego spotkania (całość w P - proza)
foto - paper doll
tekst - Tamara Te

www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05b813a920c6edfb.html
" Oxyvia, z radosnym śmiechem przywitała wszystkich, wołając od drzwi:
- Drogie dzieci, witam wszystkich, których nie znam i których znam, a że znam już wszystkich, witam całą ósemkę! "
obok Oxyvii - Żubr i Krzysiek K Kurc


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/370b6dbed6a3f0df.html
"Jestem Tajnym Współpracownikiem Anioła. Chyba nikt z was nie sądzi, że jakiekolwiek spotkanie Środowiska może odbyć się bez permanentnej inwigilacji. Warszawa, podziemia kawiarni, nieopodal Uniwerku. Przypominacie sobie parę obściskującą się na kanapie?"
(owa para w dalekim planie, na pierwszym Lalka, niektórzy mówią, że papierowa, Oxyvia i vacker flickan - w tej opowieści Wafelkiem zwany)


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d9fa944d83716d23.html
"A' propos Olesi Apropos – w końcu i ona dołączyła do grona.
Calineczkę Olesię wniósł w dłoniach vacker flickan, zwany Wafelkiem,
Żubr emanował męską szorstkością, co przyciągało kobiety i jedną staruszkę."


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e8d8af2d61212e6.html
"- Żubrze, zróbże minę uprzejmą, Żubrze!
- Ku....ile razy można!? - uśmiechnął się szorstko, acz po męsku."


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c01728a5b605674.html
"KK (ba!.....)Kurc ma w sobie jasność, a w oczach- łagodność. Usiądzie przy Żubrze...."


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de3ff6733c140a6f.html
"Dziewczyna, jak lalka, bynajmniej, nie papierowa! Po prostu Lalka z krzywą grzywką, niesfornie zaglądającą do jej niebieskiego oka. Dłonią o długich, krwistoczerwonych paznokciach wygrzebywała powyższą grzywkę erotycznym ruchem,"


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a582c61c67c9c5a.html
"I w tym momencie Olesia Apropos Calineczka pisnęła:
- Poszłabym do kibelka, mam mokre pantofelki... "


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fb8b78006ae98a97.html
"Dopadli drzwi męskiej. Olesia zeskoczyła ze złożonych w łódeczkę dłoni Wafla, chłopcy zaparli się, tworząc łańcuch pomocy w przypadkach nagłych."


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c80020ebd714003.html
"Tymczasem Żubr rozciągał dowcip w nieskończoność. Słuchacze gubili wątek i zaczynali się ślinić, patrząc, jak dziewczyna gryzie zapamiętale cytrynę,"


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/464fdb433d7c4d5a.html
" - No dobra. Jedzie tramwaj... - zaczął Żubr."


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b06cf1ac82e35175.html
"Tara, z zachwytu niezwykłością sytuacji, przestała machać wachlarzem - pamiątką z Hiszpanii, co spowodowało nagły odpływ dymu ....."


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e006d8b858a6c95e.html
"- No, opowiadaj! - Marzena Obserwejszyn wystawiła głowę zza oparcia kanapy i wszyscy nagle przypomnieli sobie o jej istnieniu."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kiedy?
sie na kawę umówimy czy co?
:D
sie umówmy a co!

a poza tym, jak się wiedźmie w oko spojrzy (na fotkach zwłaszcza) to się zamienia w zwierza!
ja was kochom, to się odwracałam!
:*
Wiedźma wiedźmie zawsze może w oczy spojrzeć ;) tym bardziej, że ja jedna z tych starszych - wiek przedtrumienny znaczy sia :DDD
:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ty, Lebkowa! nie oszukuj! ja wiem jak wygląda wiedźma Agata! i mało latorośl ma!
:)))))))))))))
Ożesz Ty sknero jedna :DDD
Wszystko dla siebie !?
Nie zgadzam się !
Jak się nie objawisz to rzucę zaklęcie i zobaczę Cię i tak, tylko w krzywym lustrze ;) :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było bardzo fajnie, bawiłam się świetnie. Młodzież inteligentna i urocza (co nieczęste, jak wiemy), starszyzna takoż również - ze wszystkimi da się pogadać o wszystkim, na serio i na żarty; i padło jeszcze kilka dobrych pomysłów, więc może będzie jakiś ciekawy ciąg dalszy. Zobaczymy. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"OPISAŁAŚ" się !
proszę sobie przeczytać, to się wszyscy dowiedzą, jak wygląda Tara!, prawda Babo?
:*

a to: "zakamuflowachlarzowała" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
noo, dla tego warto było wykonać owo:zakamuflo............
dzięki, Izo!
a ludzie pięęęęęęęękni, fakt! i równie sympatyczni, a niektórzy - bardzo męscy!
:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bernadetko od lornetki! A komu to potrzebne stare babę obglądać! a czytała? se poczyta, jak Tara wygląda! iiiiiii, nie warto!
:*
gdyby wyglądała tak! ale nie wygląda :(( zakochałam się w tej focie i w tej kobiecie (autor- brat Znanego PoetyB)
www.digart.pl/praca/1135143/index.html

:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreas tak, myślę że jest w tym sporo racji

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam
    • Przychodzi taki czas, gdy świat zdaje się rozpadać na drobne kawałki, a bliscy, którzy kiedyś byli naszym schronieniem, stają się jak cienie, które rzucają chłód zamiast ciepła. To czas, gdy codzienne chwile nabierają innego, bolesnego wymiaru – nieoczekiwane konflikty, odizolowanie, choroba, która zdaje się rozrywać nie tylko ciało, ale i duszę. W tym chaosie, gdzie każda scena wydaje się niezrozumiała i absurdalna, pojawia się niewidzialna nić prowadząca do czegoś więcej. Człowiek wchodzi na ścieżkę, która wiedzie go przez leśne ostępy – samotne spacery pośród drzew stają się rozmową z ciszą, odpoczynek nad rzeką przynosi ukojenie, a każdy kamień na drodze staje się znakiem, że ból nie jest bezcelowy. W tych chwilach, choć początkowo pełnych samotności i zwątpienia, zaczyna się odsłaniać głęboka prawda: życie nie jest przypadkowym zbiorem zdarzeń, lecz misterną układanką, w której każda trudność prowadzi do przebudzenia. To właśnie wtedy, w milczeniu natury, człowiek odnajduje odpowiedzi, których szukał całe życie. Dostrzega, że upadek był tylko początkiem lotu w nowe przestrzenie – przestrzenie pełne miłości, zrozumienia i akceptacji. Wszystko, co wydawało się nie do zniesienia, zyskuje sens, a serce zaczyna bić w rytmie harmonii ze światem. Bo przebudzenie nie przychodzi w ciszy wygodnego życia, ale w huku burzy, która oczyszcza wszystko, co nie było prawdziwe. I choć na początku wydaje się, że tracimy wszystko, w rzeczywistości zyskujemy to, co najważniejsze – siebie.  
    • @Leszczym - @Poezja to życie - dzięki - 
    • Nie było choćby krótkiej chwili, żeby w jakimś zakątku naszej wspaniałej ziemskiej cywilizacji, ludzie nie zabijali się na różne ciekawe sposoby.
    • Może to i niepobożne życzenia...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...