Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zagubiłem się w tłumie
świata
zagubiłem w odmętach ulic
szukam siebie
i znaleźć nie mogę
krążę wokół cienia latarni
światło gaśnie
mrok oczy zakrywa
przeszłość pod stopami
zgnieciona
schylam podnoszę
karta odwrócona
słychać bramy zamek
klucz w nim przekręcany
chcę otworzyć przeszłość
codziennie
od nowa....
nowy dzien nastaje
szukam ranka tamtego
pustkę napotykam
oczy mgłą zachodzą
o drogę się pytam
jak ślepiec
błądzę ulicami wspomnień
jak błazen....bez uśmiechu
do przodu dążę
czekając...na ciebie

Opublikowano

Witam;

Ciekawie napisany wiersz bez lukru i pozłotka. Róża z kolcami trochę.

"schylam podnoszę
karta odwrócona
słychać bramy zamek
klucz w nim przekręcany
chcę otworzyć przeszłość"

4 karty Bram/Arkana w tarocie z których każda ma inne znaczenie dają pełne spektrum wyborów i losów a u Ciebie jest tęsknota i poszukiwania/oczekiwania.

"jak błazen....bez uśmiechu
do przodu dążę"

Błazen w stereotypie (rarytas Stańczyk) jest wesoły i uśmiechnięty.

...krążę wokół cienia latarni (...)
(...)do przodu dążę
czekając...na ciebie

"Krążę" i "do przodu dążę" "czekając" kłócą sie jak cholera. Jest po kolei zagubienie, determinacja i fatalizm co jako wachlarz uczuć jest ok ale jako opis ruchu lub poszukiwań według mnie strasznie mąci odbiór stanu bohatera.

pozdrawiam.

Opublikowano

kiedyś tu byłem słów kilka zamiesciłem lecz sie znawcom nie spodobało, server opuściłem w innym miejscu werbunek dostałem za umieszczone wiersze laury zebrałem...nie wymagam komentarza zadnego by zrozumiec wiersze me .czytaj pomiędzy zdaniami..jeszcze jedno rzucić chcę wiersz opowiadaniem nie jest.
... i jeszcze jedno... kiedys w jakimś wierszu mialem te słowa: " ...jak powiew skrzydeł motyla..." znawcy "wierszy" sprzeciw dali : "jak motyl powiew potrafi skrzydłami dać, takich słów nie może wiersz zawierać".

Opublikowano

ŁAŁ !


ale żeś dał !!!
teraz rozumiem twój zamiar w pełni
jacy poeci są czasem dzielni
podzielić włos mogą na czworo
nożem laurów - tych mają sporo

mniejsza o większość
tych zwykłych ludzi
których czytanie wierszy nie nudzi
mniejsza o sens
i o logikę

ważne są rymy
i myśli ukryte
liczy się tylko to co wiemy
nie to co widać
nie co czujemy

w głębi serwerów
czychają złota
pełne puchary
puchnie procesor i pamięć ram
przed wszech matrixem uklęknąć nam...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...