Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Żegnaj


Rekomendowane odpowiedzi

Żegnaj...
Mówisz jakbyś odchodził na zawsze,
a przecież wrócisz,
niedbale na krzesło
płaszcz beżowy rzucisz.
Pogładzisz po włosach,
policzku, po ręce,
a ja skąpana w słońcu
w zielonej sukience,
uśmiech przywołam na twarzy.
Zaczekam aż ty również,
takim mnie obdarzysz.
I jak wartkie strumienie
z ust popłyną słowa,
słodki trel kochanków
ukoi nas mowa.
Gdy powiemy wszystko,
na rozkaz twej ręki,
zsuną się ramiączka
zielonej sukienki.
Dzielić się sobą będziemy do świtu,
tonąć w objęciach,
konać z zachwytu.
Rano znikniesz prędko,
Bo czas cię pogania
Zdążysz tylko szepnąć
słowo pożegnania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ogień w kominku" opisuje nastrój coś co się dzieje z/pomiędzy ludżmi a tu jest tylko żal że on już musi lecieć (choć było fajnie jak mozna domniemywać).
Pytanie czy to temat na tak długą formę, czy jest tyle treści, która się zdarzyła?
"Ogień" dużo bardziej mi się podobał.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...