Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kolacja


Marek Ciućka

Rekomendowane odpowiedzi

Nie.

Zdecydowanie.

"Aksamitne krople"
"eter miłości"
"Zaklęcie w Twych oczach"

"Jesteśmy tam razem...

To nasza ostatnia kolacja."

tam, to.

Nie wystarczy pokombinować wyobraźnią (raczej słowami) - siebie się nie przeskoczy (mentalnie).

pzdr. bezet

ps. Tera - czy to aby nie TWA pomyłka?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Bogdanie to żadne TWA... czytałem ten wiersz chyba jako pierwszy ale do końca nie wiedziałem co napisać...

Podoba mi się w pewnych aspektach... chociaz musze się zgodzić iż te "aksamitne krople" itp. troche odrzucaja... Jako całosć jednak dobrze mi się czytało i o tym też pisze...

Tera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gratuluję Panie Marku,

w polemikach jest Pan lepszy, niż w wierszowaniu :) Tak trzymać.

Z jednym zapolemizuję: nie wystarczy tylko chcieć!

Należy oddzielić (po napisaniu wiersza - oczywiście) uczucia piszącego od tego, co zawarte w słowach.
Stać się "zewnętrznym" czytelnikiem.
Autora wiersz zawsze jakoś porusza, bo jest "z Niego".

Pozdrawiam - bezet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaklęcie jak wzdęcie
językiem pęcznieje
- gruchocze jak gołąbek na talerza rykowisku.
Za dużo tego "czerwonego napóju, eteru miłości"
- mam mdłości - i paw - no właśnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy naprawę nie można "skutecznie" napisać czegoś po prostu, na wydechu?
Safona pisała:
"Spleć, Dike, wiotkie gałązki/ delikatnymi rękoma/ I przystrój bujne kędziory/ zielonym pachnącym wieńcem".
Machado:
"Osiołeczku szary/ objuczony chrustem/ między oliwkami."
Zero "odlotu" - a mnie ujmuje. Was tak zupełnie nie? A co się ludziom podoba w barokowych martwych naturach: leży jabłko; zwisa kiść winogron; lśni talerz. Czy to kicz? Czy to jest płaskie?

Właściwie to zahaczam już o swoistą "obronę gustu". Ale też często nie odróżniamy niedobrego od niepodobającego się.

Pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 31-08-2004 13:06.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Za Chiny Ludowe nie wiem, o co chodzi.

Warsztat, mówi Pan? Podsunąłem kiedyś znajomemu "superkrytykowi" (jak to on trzęsie tą warszawką...) kilka ślepo wybranych (uważam - świetnych) wierszy Różewicza - anonimowo. Usłyszałem komentarz: "z takim warsztatem niech ten ktoś już lepiej reperuje żelazka". I proszę nie mówić, że piszę nie a propos wiersza :)

Ostrożność w traktowaniu zabiegu/dopuszczenia jak nieporadności. To już brzmi klarownie.
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 31-08-2004 13:23.[/sub]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chiny? - kilka klików wyżej nad tym postem :)

Czy ja tu trzęsę? Panie Witoldzie - jam miotłą - pomiotłą tutaj!

Ostrożnie - yes, ale własnym zdaniem. Wie Pan, ja kocham wychowywać - taki francowaty zawód przez 27 lat i już do śmierci mi zostanie. :)
I kończmy, bo szkoda miejsca: wróćmy do utwora! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest taki zły ten wiersz...a Pani Milena pokazuje gust swoich możliwości poetyckich w komentarzach hmm ciekawe z Panem Markiem się całkowicie zgadzam a do Pana Bezeta od dzisiejszego dnia czuję hm dystans nawet moderator potrafi zrobić forum na stronie biednego poety ludzie wyp...lcie te głupkowate komentarze nie na temat robi się pośmiewisko z tej strony z ubolewaniem pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to teraz drżyjcie wszyscy komentujący. Na kolana przed Panem Markiem, ponieważ on wiersze konsultuje.
A i tak wychodzą jakieś mgliste mruczanda.
Za dużo tego wina. Nie lepiej poświęcić swoją uwagę współbiesiadniczce? Widać, że trunek i zachwyty nad jego czarodziejskim działaniem ważniejsze od kobiety.
Snobizm czy ślepota?
[sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 31-08-2004 23:06.[/sub]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
    • jad z otchłani  ich krew broni nas  nasza kolejnych    przedpole    na szpicy stały oddziały smoleńskie  przyjęły największy atak  z trzech chorągwi jedną Krzyżacy  wycięli w pień  Litwini zachwiali się w polu  dopier polski odwód otoczył rycerzy Zakonu    grunwaldzka kampania chwila w której pęka świat Słowianie musieli ramię w ramię podnieść miecz   dziś strategiczna myśl w tundrowej wegetacji    ,,zielone ludziki"   już czy jeszcze nie z orężem  sztuka wojenna  biały błysk i nie ma ulic w mieście      bratowe w pokoju kondolencyjnym na ile damy się    przestraszyć               
    • wśród srebrzystych kobierców gwiazd Drogi Mlecznej cztery eskadry grawilotów patrolują  czasoprzestrzeń Astat. Bizmut. Wanad. do zakochania jeden krok trzeba go zrobić jak najprędzej krasnoludek Gapcio ma brodę poplamioną musztardą  a królewna Śnieżka ? cóż....nieobecna !   Słońce tylko opromienia piramidę CHeopsa Astat. Bizmut Wanad. i znów niedziela... ....ponury żart błazna co nikogo nie cieszył żartami Astat. Bizmut. Wanad.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...