Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś znowu widziałem straszydło,
Patrzyło na mnie z wyrzutem w oczach.
Szkaradnym swym głosem upominało,
Wciąż tylko jedno mi powtarzało.

Ja odpowiadałem...
Nie wiem, nie mogę, nie mam oczu z tyłu.
Wszystkiego przecież nie dopilnuję.
Droga maszkaro tak wiele już robię,
Co zostawiłem to później nadrobię.

Nie możesz mnie gnębić, ja nie mam czasu,
Już dawno chciałem siebie rozdwoić.
Ty pleciesz mi słowa, że ciebie zawodzę.
Czy ty nie widzisz, że z siebie wychodzę?

Staram się rządzić twym piekłem jak mogę,
Lecz bez pomocy nie wiele zdziałam.
Zadręczasz sobą wciąż nasze dusze...
Wybacz! Odezwę się wreszcie, bo muszę.

Opublikowano

Bo z maszkarami nigdy nie wiesz o nie, czy dobrze będzie czy może już będzie źle"?
Przepraszam Pana Jerzego Połomskiego, że użyłem jako kanwi do słowa "maszkara", jego
popularnej piosenki. Maszkary są różne i różny mają "smak". Drogi Janku a jaki smak mają Twoje maszkary?


"Kiedyś nadejdą takie czasy,
tylko poczekać na nie.
W końcu ustaną ambarasy,
a kamień sercem się stanie" (To fragment mojego wiersza.)

Tego Ci życzę Janku. Serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki Krzysztofie, właśnie tak załatwić, będę się starał już jej nie widzieć.
Może zapalić światło?
Serdeczności na ten miły wieczór.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Ryszardzie, z taką maszkarą to tylko... lepiej ją z dala obejść.
Bo smak jej raczej bardzo gorzki.
Moje serce zamieni się w kamień, ale nie dla Was, tam zawsze jest miejsce dla przyjaciół.
Ciepło wieczornie pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wanesko Kochana Ty wiesz to najlepiej. I właśnie tak zrobię, zażyję szczepionki przeciw jadowi maszkarzemu.
Serdeczne pozdrowionka i miłego wieczorku.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękne. A to takie jakby wtrącenie "Ty możesz nie wiedzieć" jakoś mnie rozczuliło strasznie..
    • @Waldemar_Talar_Talar Skoro tak, to za "zwłaszcza" kłaniam się wdzięcznie :)
    • @Roma to ja jeszcze powiem, że ta moja "cisza" to takie moje idee fixe.  Prześladuje mnie.  Dziękuję Roma. Dobranoc.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze wesprzesz dobrym słowem Waldku :) Miłego weekendu.
    • Pieszo—tup—tup—tup—tupiemy przez Afrykę Krok—krok—krok—krok—tupiemy przez Afrykę (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Siedem—sześć—jedenaście—pięć—dwadzieścia dziewięć—dzisiaj mil— Cztery—jedenaście—siedemnaście—trzydzieści dwie mile wczoraj (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Nie—nie—nie—nie—patrz co przed sobą masz. (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Lu—dzie— lu—dzie— wariują gdy wciąż widzą je, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   Licz—licz—licz—licz— naboje w ładownicach. Gdy—spuś—cisz—wzrok—zaraz dopadną cię! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Pró—buj—pró—buj—myśleć o czymś innym—  O—mój—Bo—że—nie daj mi oszaleć! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Mo—że—my—prze—trwać głód, pragnienie, wyczerpanie, Ale—nie—nie—nie—nie to ciągłe patrzenie na—  Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W dzień—nie—jest—tak—źle bo koledzy są, Lecz—noc—to—sznu—rów—ki czterdziestu tysięcy milionów Bu—tów—bu—tów—do góry raz, o ziemię dwa Nie ma zwolnienia na wojnie!   Sze—dłem—sześć—ty—godni w piekle i mówię Nie—o—gień—dia—bły, ciemność czy coś, Lecz bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W 1900 British Army przemaszerowała od Cape Town do Pretorii (1500 km) - tak ten marsz zapamiętał Kipling.  Fraza - nie ma zwolnienia na wojnie - pochodzi z Księgi Koheleta 8,8: Nad duchem człowiek nie ma władzy, aby go powstrzymać, a nad dniem śmierci nie ma mocy. Tak samo nie ma zwolnienia na wojnie i nie uratuje nieprawość tego, kto ją popełnia.  I Rudyard: We're foot—slog—slog—slog—sloggin' over Africa  Foot—foot—foot—foot—sloggin' over Africa (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Seven—six—eleven—five—nine—an'—twenty mile to—day— Four—eleven—seventeen—thirty—two the day before   (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Don't—don't—don't—don't—look at what's in front of you. (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again); Men—men—men—men—men go mad with watchin' 'em,  An' there's no discharge in the war!     Count—count—count—count—the bullets in the bandoliers.  If—your—eyes—drop—they will get atop o' you!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again)  There's no discharge in the war!     Try—try—try—try—to think o' something different—  Oh—my—God—keep—me from goin' lunatic!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again!)  There's no discharge in the war!     We—can—stick—out—'unger, thirst, an' weariness, But—not—not—not—not the chronic sight of 'em—  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again,  An' there's no discharge in the war!     Tain`t—so—bad—by—day because o' company, But night—brings—long—strings—o' forty thousand million  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again  There's no discharge in the war!     I—'ave—marched—six—weeks in 'Ell an' certify It—is—not—fire—devils, dark, or anything, But boots—boots—boots—boots—movin'up an' down again,  An' there's no discharge in the war!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...