Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pod krzesło elektryczne podpięto wykrywacz kłamstw
siadł w swetrze wydzierganym przez mamę
chce czuć ciepło z czasów embrionu

elementy układanki unicestwione podprogowo
bioenergoterapia penetruje rejony skażone
nadopiekuńczą miłością do jednostki

kompletnie zalana ze strachu noc
widzi przyszłość na barkach grabarza
w nadinterpretacji szalonej młodości

każą mówić czy zerwał jabłko?
każą za życie przed życiem po życiu
kat zrobił co w jego rękach

pożegnanie brzmiało
tak
ludzie są tacy, jak ich wychowano

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak parafrazujesz słowa Czartoryskiego, które przywłaszczył Staszic
od wieków wiadomo, ze takie są społeczeństwa, ale jestesmy słabi by dać moc pokoleniom.
Dobre, Panie, dobre!!!!
cmokam z ukłonami ES
dziękuję p. Stasiu za pozostawienie siebie u mnie z dobrym słowem
pozdrawiam
r
Opublikowano
ludzie są tacy, jak ich wychowano

poruszasz w wierszu bardzo istotny problem wychowania w myśl, "czym skorupka za mlodu nasiąknie, tym na starość trąci"/ albo "niedaleko pada jablko od jabloni"/ ale jest jeszcze inny problem (troszku się na tym znam hehe, zawodowo), otóż najgorzej, gdy w ogóle brak wychowania/ dzieci pozostawione same sobie wychowuje "ulica" i to jest spoleczny problem nas wszystkich, nie tylko rodziców, ktrórzy ograniczyli się do spłodzenia/ dobrze, że o tym piszesz/
dobry wiersz Rafale

serdecznie pozdrawiam :)))
Krysia
Opublikowano

kompletnie zalana ze strachu noc
widzi przyszłość na barkach grabarza
w nadinterpretacji szalonej młodości

każą za życie przed życiem po życiu
kat robi co umie najlepiej

pożegnanie brzmiało tak -
- ludzie są tacy jak ich wychowano

/

tylko to / reszta zbyt sztywna i techniczno-mechaniczna /
mało komentuję ale czytam/
uszanowanie t /

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W świecie okołopieniężnym są sprawy, które nie uchodzą, a w każdym razie nie na sucho. Mam nieco świadomości tych spraw. Na przekór im wszystkim postanowiłem jej kupić Mercedesa. Świat nie przepada, zwłaszcza ten biedny, za Merolami, dlatego właśnie go jej kupiłem. Nawet nie bardzo wiem dlaczego, jest przecież tyle marek aut, ale tak jest. Nie była nawet moją kochanką, co przecież też się nie spodobało. Związków partnerskich jak nie ma tak nie było, małżeństwa uchodzą najbardziej, a zwłaszcza te białe, fakt, najbardziej te białe. W związku z powyższym, a nawet mówiąc wprost przez powyższe kupiłem jej tego białego Merola, żeby tak – właśnie po to – żeby ją kupić. Ale to nie koniec tej historii. Ona – niemoja A – jeździła tym Mercedesem po mieście, z radością na twarzy i w uhahaniu i trzeba dodać, że nieco nieumiejętnie. Zdaje się, że podwoziła nawet tym białym Merolem jakiś swoich kumpli i to wcale nie dżentelmenów z powiedzmy, że najwyższych półek. Merol nie był przesadnie posprzątany i nie najczęściej wcale odwiedzał myjnię, ale to przecież takie nieistotne. Faktycznie, często się psuł nawet. No tak to się w nieco telegraficznym skrócie potoczyło, choć mawiają, żeby przecież na skróty nie chodzić. Cóż, poszliśmy, ale to inna jest historia. Swoje dowiodłem, bo tak chciałem, bo podobno mogłem tak uczynić. Miał miejsce znów, kolejny raz co zauważam wcale nieskromnie, całkiem nie najgorszy pomysł, choć to te najgorsze są teraz najbardziej w modzie. Najzabawniejszy zresztą jest koniec tej historii, ale cóż poradzić, że on jeszcze nie nastąpił.   Warszawa – Stegny, 03.08.2025r.  
    • @Bożena De-Tre Wiesz co ? Ja Bożenko proponuję abyśmy stanęli na warcie. Wirtualnie...tylko na razie. Ale już ramię w ramię. Zwarci i gotowi. I niech się do cholery coś dzieje. Co myślisz ?
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to dobre :) Już widzę Cię w mokrej koszuli lnianej nad brzegiem strumienia, boso oczywiście z rozpuszczonymi włosami. Taka to nowoczesna jesteś :) To wszystko oczywiście w rubasznym tonie, z niedzielnym letnim podeszczowym humorem :)
    • będąc młodym pragnął dalej dojść niż inni - przekraczał ryzykowną granice dziś postąpił by tak samo mówi głośno i wyraźnie patrząc na swych synów którzy tak jak on kiedyś uwielbiają się nie bać chcą więcej od życia dlatego się uśmiecha widząc jak podnoszą próg adrenaliny
    • Tak , piszemy różne wiersze, wiele nas łączy coś tam dzieli i niech tak zostanie :) Dobrej niedzieli Waldemarze.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...