Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pokażę ci świat nieznany,
o jakim nie słyszałeś,
gdy mnie ze sobą
zabierzesz na wieś.
I pójdziemy nad wodę,
bajkę Ci nową opowiem
o sowie, co w nocy
mądrzy się w lesie,
dyrygując w gniewie
zaświatkiem puszczyków
pod gałęzią, na której
w dzień sypia, a nocą się trudni.

A kręcą się wokół niej, kręcą...

Lecz ty musisz najpierw
z tęsknoty poprosić śpiewem
niezwykle wdzięcznie,
wyjątkowo bez ironii
i z niepowtarzalnym urokiem.
Najpiękniejszą z biedronek
zaprosić najkulturalniej
o rozgoszczenie się na trawie,
na ciepłym kocyku białym
lub czerwonym polarowym.
Popłyniecie potem razem
tam, gdzie nad płynące dzieje
nikt z mięczaków się nie dostanie,
też nie nadleci dostojnie,
bo nie ma rogów ani skrzydełek.

Inaczej o niczym nie ma mowy!

Opublikowano

"biedroneczki są w kropeczki
i to chwalą sobie"

... i proszę, jest kontynuacja. Intrygują mnie - tak, że aż się skręcam - mięczakowate; czyżby przełom w biologii? Poezja współczesna bywa zaskakująco odkrywcza!

... i to tajemnicze zakończenie - tu także skręca mnie niezwykle - " Inaczej o niczym nie mowy"


proszę o wskazówki, w celu rozkręcenia zakręcenia mojego hipostanu.

pozdrawiam zamaszyście, defibrynując przestrzennie. :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak teraz burza, to nie będzie suszy
pomyśli hipopotamik jak nie laik ...
pozdrowiny

o kurczątko, była susza, nie wiedziałem; mimo wszystko dopraszam się, o odkręcenie zakręcenia w celu wyprostowania zawirowania. :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak teraz burza, to nie będzie suszy
pomyśli hipopotamik jak nie laik ...
pozdrowiny

o kurczątko, była susza, nie wiedziałem; mimo wszystko dopraszam się, o odkręcenie zakręcenia w celu wyprostowania zawirowania. :)))

widzę, ze trudno ci idzie czytanie, co ci doradzić, sielanka być? zapożycz się np. w SW,
a gdy wszyscy zbledną, to wtedy trąb... jak myślisz?
nie wiem czy to dobry pomysł ? ale może się uda,
wszystko zależy czy polubi znieruchomienie w basenie,
przecież ja tego nie mogę wiedzieć
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o kurczątko, była susza, nie wiedziałem; mimo wszystko dopraszam się, o odkręcenie zakręcenia w celu wyprostowania zawirowania. :)))

widzę, ze trudno ci idzie czytanie, co ci doradzić, sielanka być? zapożycz się np. w SW,
a gdy wszyscy zbledną, to wtedy trąb... jak myślisz?
nie wiem czy to dobry pomysł ? ale może się uda,
wszystko zależy czy polubi znieruchomienie w basenie,
przecież ja tego nie mogę wiedzieć


oj, sorki nie zauważyłam , to przez okulary, jak DNUją - miało być w akwenie, nie gniewaj się tylko gnaj !
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



widzę, ze trudno ci idzie czytanie, co ci doradzić, sielanka być? zapożycz się np. w SW,
a gdy wszyscy zbledną, to wtedy trąb... jak myślisz?
nie wiem czy to dobry pomysł ? ale może się uda,
wszystko zależy czy polubi znieruchomienie w basenie,
przecież ja tego nie mogę wiedzieć


oj, sorki nie zauważyłam , to przez okulary, jak DNUją - miało być w akwenie, nie gniewaj się tylko gnaj !

Kamilko już się nie denerwuj ani nie strasz się, wiesz dobrze, że to zależy od zależy... :)
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nawet Cię pochwalę, że zwróciłeś uwagę
na zapowiadanie się przełomu,
to już duży plus do pionu

wypuściłeś się na wody
powinieneś znależć
w zakręceniu podstawę
dla słusznego stanu

na początek wytłumacz się
z defibrynacji (?) czy zamiast n nie l
i czy to hydro? czy tylko agrarna ?
ukłoń się a nie wymachuj mi tu! :)(: :)(: :)(:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z ciszą to jest tak, że im mniej się o niej mówi,  tym bardziej wybrzmiewa. I to Ci się właśnie w tym - jakże klimatycznym - wierszu udało.  Chociaż sytuacja liryczna przywodzi mi trochę na myśl ciszę po kłótni, po jakimś ostrym starciu, albo też po czasowej rozłące którą ciężko przetrawić, ale... mam poczucie, że Peelkę jednak ratuje świadomość obecności "słuchacza",  i tego, że "póki się żyje i można wybierać - można też wiele naprawić". Ale może nadinterpretuję i się doszukuję czegoś niepotrzebnie :) W każdym razie - wiersz mi się podoba i ma głębię :) Której czasami mi w wierszach brakuje, więc miło mi, że Cię mogłam poczytać :)   Pozderki serdeczne, (przed)świąteczne :)   Deo
    • Otworzyłem się Jak tulipan   Opuściło mnie Jedno słowo Zburzyło Ceglany mur   Wymknęło się Nie wróci Zaciskam wargi Spłoszony     Drzwi na klucz Zamykam     Zamykam Drzwi na klucz   Spłoszony Zaciskam wargi Nie wróci Wymknęło się   Ceglany mur Zburzyło Jedno słowo Opuściło mnie   Jak tulipan Otworzyłem się        
    • Taki wodopój, to ratuje życie:)
    • @Clavisa Opowiem Ci anegdotę, bo z automatu mi się przypomniała. Gdy byłem dzieckiem, ojciec nagrywał występy artystyczne moje i brata na magnetofonie kasetowym marki Grundig. Gdy wyczerpał się repertuar z przedszkola, a ja nadal chciałem być nagrywany, wymyśliłem na poczekaniu piosenkę. Brzmiała ona tak: Płynie sobie statek Już niedaleko brzegu A ja już wyskakuję No i... Utopiłem się Ostatnie co słychać na tym nagraniu to zniecierpliwiony głos ojca: - A tam, głupoty synek śpiewasz. :))
    • @tetu piękne dojrzewanie:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...