Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jeden trzy


Rekomendowane odpowiedzi

dziś świat żyje za oknem

on zaszył się w czterech ścianach
leży w łóżku
nie otworzy oczu
może tynk spadnie z sufitu

w piątek trzynastego
na parapecie czarny kot
pożera wróbla
ten miał niefart

wina po stronie kalendarza
puka kominiarz
sprawdza drożność i ciąg

jego nie ciągnie
do otwarcia drzwi
krzyczy
nikogo nie ma w domu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co? wzruszyłeś mnie i to bardzo!
obraz samotnej starości tak plastyczny, że aż dławi w krtani...
oto jestem w tym domu, siadam na skraju łóżka, biorę wyschłą dłoń w swoją i uśmiecham się do wyblakłych od łez oczu...widzę skrzywienie kreski spierzchniętych ust a w spojrzeniu odblask wdzięczności zdaje się szeptać: "dobrze, że jeszcze ...widzę na własne oczy człowieka"; i wiesz co? "tam", w tym domu, moja ciepła łza spływała na samotność i koiła zastygly ból opuszczenia ...a ja czułam się taka szczęśliwa...
dziękuję Rafale za te przeżycia

bardzo dobry wiersz

serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a skąd wie?:)) nie masz kominów u siebie, jak kominiarz idzie po klatce to trzeba być głuchym co by nie usłyszeć, przynajmniej u mnie:)))

nie i łóżka się czepia - ręce opadają:))) łóżka są i wiele cudów się tam może wydarzyć eM:)))
ja trzynastkę, czarnego kota i całą bandę zabobonów uwielbiam, mnie tam one farta dają za free:)

dzięki za doby wiersz
i za pozostawienie siebie, cokolwiek to znaczy:))
pozdrawiam
r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...