Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się Twoje "kolorowe haiku". Niby o "szarym" listopadzie, a w każdej strofce jakiś kolor (szary też przecież jest kolorem). I ten wymowny iglak, praktycznie ciągle taki sam przystrojony liśćmi - rodzajem przemijania, które jego nie dotyczy bezpośrednio, a przynajmniej nie w formie opadających liści... Ładne!

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest bardzo ładne haiku :-)),
ale bez wahania pozbyłabym się przynajmniej dwóch przymiotników.

listopad
na kolcu świerku
złoty liść


Ta wersja jest oczywiście Twoja.
Kolory jawią się same. Można też w L3 napisać "suchy" albo "świeży liść".
Wtedy będziemy mieli sprawcę ;-).

Pozdrawiam,
jasna :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest bardzo ładne haiku :-)),
ale bez wahania pozbyłabym się przynajmniej dwóch przymiotników.

Witaj, jasna.
Za pierwszą linijkę, Twojego komentarza, dziękuję.
Za pozostałe - tym bardziej.

Przyznam, że czekałem na "matematyczny" zarzut z Twojej strony.
"Przymiotnikowy" mnie zadziwił.

U mnie, "w szarym listopadzie", przymiotniki nie są abstrakcyjne
w przeciwieństwie do Twojego "samotnego wieczoru".



Jak wyżej.

Jeszcze raz, jasna, dziękuję za "aktywną" wizytę w "szarym listopadzie".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest bardzo ładne haiku :-)),
ale bez wahania pozbyłabym się przynajmniej dwóch przymiotników.

Witaj, jasna.

Witaj ganges :-)

[quote]Przyznam, że czekałem na "matematyczny" zarzut z Twojej strony.
"Przymiotnikowy" mnie zadziwił.

Nieporozumienie. Niczego Ci nie zarzuciłam.
Przedstawiłam swoje zdanie.
Takie "myki" z kolorami i nie tylko, są powszechnie znane i stosowane w poezji.
(Np. delikatność kwiatuszka najlepiej odda umiejscowienie go przy kamieniu, itp.)

Twoje haiku przede wszystkim wychwalałam, a zasugerowany tylko sam złoty
liść
miał wywołać pozostałe kolory: szary i ciemnozielony.
Poza tym w swojej wariacji wykorzystałam (nawet chyba wzmocniłam) Twój świetny paradoks:
liść świerk

[quote]U mnie, "w szarym listopadzie", przymiotniki nie są abstrakcyjne
Są tak oczywiste, że... aż zbędne :-)

[quote]w przeciwieństwie do Twojego "samotnego wieczoru".
Bardzo Cię proszę, nie mieszajmy dwóch utworów.
Każde uwagi przyjmę, ale na swoim podwórku. :-)

[quote]Jeszcze raz, jasna, dziękuję za "aktywną" wizytę w "szarym listopadzie".
Wolisz "biernych" komentatorów?
Czuję się zachęcona ;-))

Pozdrawiam,
jasna :-))
Opublikowano

Dobry wieczór, jasna.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z mojej strony to był taki "erystyczny" chwyt.
Co do "myków" to, niestety, muszę się z Tobą zgodzić.



No cóż, moje zagajenie "pagiblo".





Dziękuję, jasna, za "prztyczka".
Cała przyjemność po mojej stronie.

Dobranoc.
Opublikowano

Witaj jasna!

Wybacz, ze dopiero teraz odpisuję.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No nie wiem, nie wiem...



Z Tobą - nie!

Ale spójrz na poniższy link
h ttp://forum.haiku.pl/index.php?sid=de9d8887d2a938f80c0650b274300eb7

Dużo w nim mowy - nie tylko - o "szarym listopadzie"...

Nieprawdaż?

Pozdrawiam
ciągle zarumieniony Twoim: "Fajny jesteś ganges".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zajrzałem i... dobre jest Twoje haiku, skoro tyle emocji wywołuje :)
Mnie najbardziej podoba się w nim to, że napisałeś to co widzisz. Natura przerasta oko demiurga i dlatego tak ciężko w pierwszej chwil dostrzec coś więcej niż liście na świerku.
Tymczasem nazwałbym to: kolorami umierania. Drzewa liściaste bledną, wreszcie żółkną i zrzucają liście, a świerk w tym samym mniej więcej czasie na odwrót: ciemnieje bo jasnozielone przyrosty na nim stają się jesienią ciemnozielone. Ty to uchwyciłeś i to mi się najbardziej podoba w Twoim kolorowym haiku: w szarym listopadzie szaleje kolorowa śmierć!
Nie żadne tam bzdety, że liście leżakują sobie na świerku ;)

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jestem anomalią, fluktuacją, potknięciem entropii to co wisi musi spaść, to co żyje trzeba dobić przepływ prądu - tylko tyle definiuje mą świadomość a świat chce mi wmówić, że mam jakąś wartość będąc sobą? człowiek niczym jest, tylko niewielkim skupiskiem energii która zaraz się rozproszy a z nią ty i bóg twój wielki życie moje absurdalne jest jak oświecenie nocą ale arogancja podpowiada wciąż, że jestem po coś że kiedy przestanę istnieć pozostanie po mnie pamięć to tak piękne jak naiwne, lepiej puszczę to w niepamięć
    • przychodzę falami wiosną wdzięczna barwinkom  istnieję w bezruchu ciszą pustym drzewem  lśniącą wodą oczka wystarczam błyskiem        
    • Bije romantyzm i piękny styl.
    • ====================== ONIRYZM   pada deszcz w dzisiejszych czasach to tylko  by padało skrót myślowy dzisiejsze czasy - teraz dawne czasy - dzieciństwo nie mówię konkretnie o latach dwudziestych dwudziestego pierwszego wieku tylko o latach mojej dorosłości mógłbym urodzić się tuż po wojnie i też bym tęsknił za ruinami znaczy - za dzieciństwem za bardzo odbiegam oniryzm takie fajne słowo sobie przypomniałem poetyckie z jakiegoś powodu mi się kojarzy z onanizmem ========================= BAŻANT   w chwilach słabości chodząc chodnikami ulicując ulicami? patrzę się ludziom w okna ot, tak parę osób mi wypominało że jestem wścibski może rodzice mi umarli kocham wiosnę ale nie mogę wychodzić na zewnątrz jestem chory jestem chory jestem chory bażant ====================== POETYCKOŚĆ   irlandzkie wyjście skok bez spadochronu to by była akcja! specjalnie bym się pokłócił w samolocie żeby móc wyjść głównymi drzwiami bez patrzenia wstecz czy to by nie było piękne podobno wlecenie w chmurę deszczową strasznie boli podobno kryształki wody bolą na skórze CZYŻ TO NIE POETYCKIE?! nie wiem nie wiem co czyni rzeczy poetyckimi chyba tylko opisujący czy JA jestem poetycki? nie mi oceniać datebayo ====================== *******   kusz musz rusz się wpro wkro wzle idź mi ma mo do re mi dryń dryń dzień
    • Czas wie co robi. W ciężkich czasach lekkie chwile, cudnie ludzie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...