Koval_ZNowin Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 idę listopadowym krokiem trochę rozkołysanym warunki surowe wietrzne deszczu już nie ma choć resztki liści z drzew upadają podnoszę dłonie pomocne od prawdziwego pomarszczone podobne są myślałem tylko -nie uschniesz
H.Lecter Opublikowano 9 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2009 Refleksja wątła i marnie odziana.
Goliard Opublikowano 11 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2009 po trzech zwrotkach następuje załamanie, w żadnym razie nerwowe:) pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się