jasna Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 pociąg pospieszny na kolejnej stacji też jesień
Boskie Kalosze Opublikowano 8 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo mi się podoba! Kiedyś napisałem, że jesień zaczyna się na dworcach i Ty jakbyś wsiadła właśnie w takim momencie do pociągu :) Odbieram Twój obraz w skrócie tak: spieszymy się (w pewnym momencie) , a i tak czeka nas wszędzie po drodze już tylko jesień. Więc co byś powiedziała na ostatnią stację, zamiast kolejnej? Pozdrawiam.
Boskie Kalosze Opublikowano 8 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo mi się podoba! Kiedyś napisałem, że jesień zaczyna się na dworcach i Ty jakbyś wsiadła właśnie w takim momencie do pociągu :) Odbieram Twój obraz w skrócie tak: spieszymy się (w pewnym momencie) , a i tak czeka nas wszędzie po drodze już tylko jesień. Więc co byś powiedziała na ostatnią stację, zamiast kolejnej? A może też zamienić to na: 3-5-3? Bez "pociągu" w A1 nabrałoby dodatkowego znaczenia, a A2 można by wówczas zmieć na coś w rodzaju: "na mojej". W każdym razie bardzo mi się podoba - poruszyłaś we mnie tym obrazkiem czułą strunę, choć myślałem, że nic mnie już nie ruszy w tym roku z gawra apatii ;) Pozdrawiam.
jasna Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo mi się podoba! Kiedyś napisałem, że jesień zaczyna się na dworcach i Ty jakbyś wsiadła właśnie w takim momencie do pociągu :) Mógłbyś przypomnieć wiersz? Odbieram Twój obraz w skrócie tak: spieszymy się (w pewnym momencie) , a i tak czeka nas wszędzie po drodze już tylko jesień. Dzięki :-). Oto mi chodziło. [quote]Więc co byś powiedziała na ostatnią stację, zamiast kolejnej? Myślę i dochodzę do wniosku, że "ostatnia stacja" no to już koniec podróży. "Kolejna" daje nadzieję i naiwny optymizm. Dodaje dramaturgii(?) ucieczki od jesieni, wypatrywanie wiosny na kolejnych stacjach? Taki był mój pomysł z "kolejną stacją". Przy "ostatniej" chyba tego nie będzie widać. Tak mi się wydaje. Chyba, że skorzystam z Twojego "po drodze". Nie wiem jeszcze, ale bardzo dziękuję.
ganges Opublikowano 8 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A może by bardziej klasycznie pokazać tę/nie_tę fotografię. Np. tak: wieczorny ekspres nie tylko za oknami jesienna plucha Pozdrawiam Autorkę i Komentatora.
Ania_Ostrowska Opublikowano 8 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witaj Jasna, mój odczyt jest taki: moje życie jest niekończącą się podróżą, z biegiem lat w coraz szybszych "pociągach" - niestety nie staję się młodsza więc na osobowe nie mam już czasu - każdy przystanek to krótki oddech, szansa na zwolnienie tempa, refleksję - ale wkoło tylko jesień zapowiadająca kres wszystkiego - więc może powinnam zmienić pociąg na ekspres? Fajne haiku - idealnie trafiło w mój dzisiejszy nastrój dziękuję - Ania
jasna Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Spróbuję :-) z podróży-- na twym peronie/na mojej stacji już jesień Taki sobie szkic roboczy mi wyszedł. [quote](...)poruszyłaś we mnie tym obrazkiem czułą strunę, choć myślałem, że nic mnie już nie ruszy w tym roku z gawra apatii A ty się Misiek trochę rzucaj ;-)) jak mówił kiedyś Pazura w jakiejś reklamie. To zdanie przyjęło się u mnie w domu wraz z różnymi parafrazami nie tylko przy "gawra apatii". W związku z tym liczę, że nie będziesz miał mi za złe i Miśka i rozruszania. :-))
jasna Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A może by bardziej klasycznie pokazać tę/nie_tę fotografię. Np. tak: wieczorny ekspres nie tylko za oknami jesienna plucha Pozdrawiam Autorkę i Komentatora. Witaj :-) Nie mam nic przeciwko formie 5-7-5, ale nie za wszelką cenę. Jeśli chodzi o Twój utwór to mam pytanie: gdzie jest jeszcze jesienna plucha, skoro nie tylko za oknami? Ja dziękuję za pozdrowienia, które niezmiernie mi się przydadzą :-)).
jasna Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witaj Jasna, mój odczyt jest taki: moje życie jest niekończącą się podróżą, z biegiem lat w coraz szybszych "pociągach" - niestety nie staję się młodsza więc na osobowe nie mam już czasu - każdy przystanek to krótki oddech, szansa na zwolnienie tempa, refleksję - ale wkoło tylko jesień zapowiadająca kres wszystkiego - więc może powinnam zmienić pociąg na ekspres? Fajne haiku - idealnie trafiło w mój dzisiejszy nastrój dziękuję - Ania Serwus Aniu :-) Kopa haiku! Świetna interpretacja. Dziękuję. Wsiadajmy do ekspresu. Jest szybszy. Może nam się uda chociaż na moment wyprzedzić jesień? ;-) Pozdrawiam Cię, Magda :-)
ganges Opublikowano 8 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A może by bardziej klasycznie pokazać tę/nie_tę fotografię. Np. tak: wieczorny ekspres nie tylko za oknami jesienna plucha Pozdrawiam Autorkę i Komentatora. Witaj :-) Nie mam nic przeciwko formie 5-7-5, ale nie za wszelką cenę. Jeśli chodzi o Twój utwór to mam pytanie: gdzie jest jeszcze jesienna plucha, skoro nie tylko za oknami? Ja dziękuję za pozdrowienia, które niezmiernie mi się przydadzą :-)). Dziękuję, jasna, za miłe powitanie. Też uważam, że nie za wszelką cenę. Ale IMO treść/obrazek Twojego wiersza można swobodnie oddać w formie 5-7-5. Co do Twojego pytania, odpowiedź na nie zna każdy z autopsji. Ty też. Z chwilowo otwartych na oścież okien w pędzącym IC mocniej pozdrawiam.
jasna Opublikowano 9 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Na pewno. Ale ja nie umiem. Może dlatego, że nie czuję takiej potrzeby. Jeśli tylko potrafisz, to chętnie przeczytam. Masz rację. Ja też, ale nie odczytuję tego z przytoczonego haiku: Być może mam jakąś blokadę, ale żeby odczytać warstwę metaforyczną, muszę rozumieć tę podstawową. Dlatego zapytałam Cię gdzie jeszcze jest jesienna plucha, gdy siedzisz w pociągu, a za oknem pada. Inaczej nie umiem zinterpretować, chociaż rozumiem o co Ci chodzi. Przepraszam. :-(
ganges Opublikowano 9 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Na pewno. Ale ja nie umiem. Może dlatego, że nie czuję takiej potrzeby. Ech, jasna. Albo "nie umiesz", albo "nie czujesz takiej potrzeby". IMO - umiesz. BTW Odchodzenia od konwencji dają pożądane efekty tylko wtedy gfy są incydentalne. Nie potrafię. Przecież to Twój obrazek. Nie masz za co przepraszać. jasna. Tym bardziej ze smutkiem na twarzy, Co do Twojego pytania, to odpowiem krótko: We mnie, tzn. w Podmiocie Lirycznym, że tak górnolotnie się wyrażę. Czy to wystarczy? Pozdrawiam. P.S. Mogą się pojawić błędne znaczniki. "quote". Widzisz nie umiem "kodować" jak Ty, Ale może się nauczę? Kto wie? Za wszelkie błędy - mnie czytających - przepraszam.
jasna Opublikowano 10 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2009 Smuciłam się, bo nie umiałam zapisać zaproponowanej przez Ciebie scenki w formie 5-7-5. Przypomnę:wieczorny ekspres nie tylko za oknami jesienna plucha Teraz wpadł mi do głowy taki pomysł: jesienna plucha w nocnym ekspresie suszę wciąż nowe krople Swojego nadal nie umiem doprowadzić do takiej formy, bo w moim chodzi o coś innego, ale będę próbowała, aby zadowolić Czytelnika i dla siebie coś uszczknąć. Bardzo dziękuję Ci za doping i za to, że mnie mobilizujesz do poszukiwań. Pozdrawiam, jasna :-))
Zulusij Wiskronow Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cześć, Jasna! A mi nie jest smutno, bo to dopiero Kutno prześmiga za oknem ja razem z nim moknę na schodkach. Lecz za to za darmo! Bo lato było drogie... --------------Jesień? O rany! Się cieszę! Że jeszcze się trzymam. Że jeszcze nie zimaaaaaaaaaaa! :-) Fajny. Bez pociągu też mi się wydaje lepiej. Po co trzy razy o tym samym: że pociąg, że pośpieszny, że stacja. O i czwarte: kolejnej. A może tak jest dobrze. Nie wiem :-) Pozdrawiam, zul
jasna Opublikowano 13 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cześć Zul! :-)Jak pan się trzyma, jak pan się trzyma to nie do wiary wprost! Pana się zima wcale nie ima (Starsi Panowie) (Tak sobie akurat nuciłam od kilku dni, na okoliczność jesiennej szarugi). Dzięki za inną wersję :-) [quote]Fajny. Bez pociągu też mi się wydaje lepiej. Po co trzy razy o tym samym: że pociąg, że pośpieszny, że stacja. O i czwarte: kolejnej. Podsumowując, sugerujesz tak:pospieszny na stacji też jesień ? [quote]A może tak jest dobrze. Nie wiem :-) Kurde, a ja muszę wiedzieć! ;-) jasna :-))
Boskie Kalosze Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja też! A póki co, pozostając w pociągu - zawsze możesz na mnie liczyć: dżentelmen - ktoś nieznajomy na stanie Pozdrawiam :)
jasna Opublikowano 13 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja też! A póki co, pozostając w pociągu - zawsze możesz na mnie liczyć: dżentelmen - ktoś nieznajomy na stanie Pozdrawiam :) Ale fajny homonim :-) tłok w pociągu pan przy oknie wstanie nie wstanie? Dzięki za deklaracje :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się