Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zbliżasz sie do mnie ja patrze
patrze inaczej niż myślisz że patrze
i patrze

patrze
z ufnością z miłością
uśmiechasz sie do mnie
spokojnie
zaraz cie dosiądę

w spojrzeniu miłości
ziarno niepewności
masz mdłości
dalej głębiej
miej mdłości
mdłości miłości
mdłości

ślina wydzielina pot ślina
wydzielina
rozmazany makijaż

teraz ci odpłace
przeinacze
wybacze
wybije w przestrzeń
powietrze
co zechcesz jeszcze
moja przestrzeń

Opublikowano

trasę - możliwe, ale z muzyką i tekstem Piotrze. a zachwyt panieniek miły, wszak znasz moje wiersze i wiesz, że jestem współczesnym romantykiem.... ale popatrz niżej, zobaczysz że nie piszczą a uciekają z niesmakiem.....choć później wracają przeczytać jeszcze raz;)

Barbaro, bo taki miałem zamiar.

a w ogóle po burzach orgowych myślałem już, że zostałem przyklejony do jakiegoś TWA i podlegam bojkotowi....albo że czytelnicy w ramach umowy nie piszą już negatywnych komentarzy... trza sie intensywnie udzielać czy co? jakby wiersz był beznadziejny to by mi to wielu chętnie napisało. przeszli obojętnie? dla mnie tragicznie. nie wiedzieli co rzec? jestem w artystycznym raju;)

pyt retoryczne nie proszę o wyjaśnienie powyższych kwestii. pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Magneto wicie dlaczego niektórzy (przynajmniej ja) przeszlim obojętnie? Ano dlatego, że unikając odpowiedzi na nieprzychylne komenty, dajesz do zrozumienia, że komentującego masz dokładnie tam, gdzie pan majster miał za przeproszeniem wężykiem klyenta :)
Jednem słowem masz cóś chciał z artystycznym przez to rajem włącznie ;)

Jeśli zaś chodzi o natomiast ten wiersz, to największą uwagę zwraca w nim (wciąż tradycyjnie, niestety), brak tego cholernego "krętka" przy "ę". I gdyby to wynikało z gwary, slangu i diabli wie czego jeszcze. No! Ale niestety, dalej nie wynika z niczego i nie dość, że nie wynika, to kalecząc jęzor, przy okazji odciąga od "treści właściwej".

Jakby co, to ja rozumiE, że to specjalnie tak jest.
Wię o tym ;))
Pozdro.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Magneto wicie dlaczego niektórzy (przynajmniej ja) przeszlim obojętnie? Ano dlatego, że unikając odpowiedzi na nieprzychylne komenty, dajesz do zrozumienia, że komentującego masz dokładnie tam, gdzie pan majster miał za przeproszeniem wężykiem klyenta :)
Jednem słowem masz cóś chciał z artystycznym przez to rajem włącznie ;)

Jeśli zaś chodzi o natomiast ten wiersz, to największą uwagę zwraca w nim (wciąż tradycyjnie, niestety), brak tego cholernego "krętka" przy "ę". I gdyby to wynikało z gwary, slangu i diabli wie czego jeszcze. No! Ale niestety, dalej nie wynika z niczego i nie dość, że nie wynika, to kalecząc jęzor, przy okazji odciąga od "treści właściwej".

Jakby co, to ja rozumiE, że to specjalnie tak jest.
Wię o tym ;))
Pozdro.
nie zgodzę się co do lekceważenia czytelników. zapisuję emocje i nie zastanawiam się jaki procent zrobi och a jakie bleee. to nie marketing. szanuję zdanie każdego z osobna jeżeli jest konkret. i nie cierpię ę, :) może od słuchania go wyakcentowanego w wokalach, gdzie zamienia sieł w tragiczne eł. zaktywizowałem sieł muzycznie i widzeł, że łączenie teksciarstwa i poezji oraz przedstawianie bez muzy trafia na negatywny odbiór.

Agato ok. nie bierzesz tego, ale to, że pamiętasz inne, jest miłe. pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Magneto wicie dlaczego niektórzy (przynajmniej ja) przeszlim obojętnie? Ano dlatego, że unikając odpowiedzi na nieprzychylne komenty, dajesz do zrozumienia, że komentującego masz dokładnie tam, gdzie pan majster miał za przeproszeniem wężykiem klyenta :)
Jednem słowem masz cóś chciał z artystycznym przez to rajem włącznie ;)

Jeśli zaś chodzi o natomiast ten wiersz, to największą uwagę zwraca w nim (wciąż tradycyjnie, niestety), brak tego cholernego "krętka" przy "ę". I gdyby to wynikało z gwary, slangu i diabli wie czego jeszcze. No! Ale niestety, dalej nie wynika z niczego i nie dość, że nie wynika, to kalecząc jęzor, przy okazji odciąga od "treści właściwej".

Jakby co, to ja rozumiE, że to specjalnie tak jest.
Wię o tym ;))
Pozdro.
nie zgodzę się co do lekceważenia czytelników. zapisuję emocje i nie zastanawiam się jaki procent zrobi och a jakie bleee. to nie marketing. szanuję zdanie każdego z osobna jeżeli jest konkret. i nie cierpię ę, :) może od słuchania go wyakcentowanego w wokalach, gdzie zamienia sieł w tragiczne eł. zaktywizowałem sieł muzycznie i widzeł, że łączenie teksciarstwa i poezji oraz przedstawianie bez muzy trafia na negatywny odbiór.

Zapis emocji i ich późniejsza prezentacja to dwie oddzielne rzeczy. Zwłaszcza ten pierwszy zapis. Dla jednych, bywa ledwie szkicem, dla innych jest gotowym dziełem. Wszystko czasem zależy to od tego, KTO pisał, a potem kTO, lub JAK później to prezentował. Odbiór, wobec tego, nie zawsze musi pokrywać się z "dobrymi życzeniami" autora. I odwrotnie - dobry scenariusz nie zawsze zostaje zaopatrzony w odpowiednią oprawę. Bo nie bez znaczenia jest producent, reżyser, odtwórcy ról i kasiora, czyli przeznaczone na to środki.
Dalej twierdzisz, że to nie ma nic wspólnego z marketingiem :)
Ci, o których mówisz, oprócz tego, że nie mają pewnie zbyt dobrej dykcji, są widocznie jeszcze kiepskimi odtwórcami własnych wypocin (wzruszają się pewnie na scenie, jak Violetta Villas ;) lub mają inne braki powodujące frustracje u odbiorców.
Ale czy to powód Magnetowicie, żeby potem mścić się na własnych odbiorcach?
Przyznam, że sam nie lubię, kiedy ktoś niewyraźnie gulgocze do mikrofonu. Już wolę, jak się zapluje, ale zrobi to tak wyraziście, jak Kryszak ;p

Przykład Ziobry, przyznam, wybrałeś piękny ;)) (a jego "so...", to raczej nie wpływ nauki angielskiego) Soł też inni ciekawi politycy - ten jednak jest jednym szczech moich ulubionych.
Czymaj sie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...